Kraków. Janusz Radek superstar u Repetowskiej
Janusz Radek był kolejnym, ostatnim w tym sezonie, gościem Niny Repetowskiej w cyklu "Ludzie estrady".
Przyjmowany entuzjastycznie potwierdził, że jest jedną z najciekawszych postaci na polskiej estradzie. Już pierwszą wokalizą w piosence, w której wyznawał: "po prostu lubię się", wykazał, że skala jego głosu zdaje się nie mieć granic. Przedstawił wiele piosenek ze swą muzyką, jak i wykonywane od lat utwory z repertuaru Ewy Demarczyk ("Na moście w Avignion"), a także Czesława Niemena ("Dobranoc", "Wspomnienie"), którego piosenki przygotował nie tak dawno. Przywołał też song Puka z musicalu, bo przecież i na scenach muzycznych zdobywał doświadczenie. Z dużym poczuciem humoru prowadził konferansjerkę i opowiadał o sobie - o Starachowicach, z których przyjechał na studia do Krakowa (ukończył historię), o początkach w kabarecie Zielone Szkiełko. Niedzielny recital był także wyjątkową okazją, by posłuchać Janusza Radka tylko z towarzyszeniem fortepianu, na którym wspaniale akompaniował mu Paweł Piątek. Ściślej - były to fantastyczne improwizacje dwóch znakomitych partnerów. Panowie - spotykajcie się w takim gronie częściej.