Monodram według Krystyny Kofta
Pamiętnik "Lewa, wspomnienie prawej" czyta się ze ściśniętym gardłem. Pisarka Krystyna Kofta uczyniła zeń zapis swojej choroby. Dzień po dniu, godzina po godzinie: od znalezienia guzka na piersi, przez decyzję o mastektomii, koszmar chemioterapii, po diagnozę - jest dobrze. Póki co. To książka o tym, jak obłaskawić śmiertelnego wroga, którym jest rak. Pamiętnik ze swoim walorem autentyczności zdarzeń i przeżyć, pokazuje, że heroizm w walce z rakiem tkwi w drobiazgach, które stają się zwycięskimi bitwami. Bo wstać, uczesać się, czy umalować - to znaczy nie poddać się, nadać sens gestowi, chwili, dniu... Dopiero tak wsparta medycyna jest skuteczna. Pamiętnik Kofty wziął w swoje ręce Tomasz Obara i przygotował monodram. Wykonawczynią jest ceniona aktorka Teatru im. Wilama Horzycy Teresa Stępień-Nowicka. Znana z tego, że angażuje się w przedsięwzięcie o wymiarze społecznym, jak choćby ubiegłoroczny happening o dylemacie kobiet, które muszą wybierać między spełnianiem się rodzinnym a zawodowym. Monodram "Lewa, wspomnienie prawej" trafi ze swoim przesłaniem do tych, którzy przyjdą do "Węgliszka" 31 marca o godz. 19.00.
