Biust i gust
Teatr Kwadrat, Antoni Marianowicz według powieści Tadeusza Dołęgi Mostowicza "Pamiętnik Pani Hanki", muzyka Jerzy Wasowski, reżyseria Edward Dziewoński, scenografia Marian Kołodziej, choreografia Tadeusz Wiśniewski.
Taki miły i zdolny zespół pracuje w Teatrze Kwadrat! Wystarczy wymienić tylko niektórych, z Dziewońskim i Kobuszewskim na czele: Koczeska, Zaorski, Fedorowicz, Wołłejko (J.), Gajos, Rylska, Stępowski, Press i jeszcze jeszcze inni.
Wszyscy oni, z panią Borowik w roli tytułowej, realizują obecnie na scenie ciekawą, kabaretową wersję "Pamiętnika Pani Hanki", głośnej powieści satyrycznej o Polsce tuż przed wrześniowej. Oczywiście: można to robić właśnie tak, jak to robią, ponieważ nikt już nie pamięta, jak to było przed wojną, i co to był kabaret. Ale czy koniecznie?
"Co koniecznie?" - Dziewoński groźnie zapyta i sięgnie po łyżkę wody. Lecz jeszcze zanim zdąży utopić mnie w tej łyżce wody, odpowiem nieśmiało: - czy konieczne jest sięgać do satyry na sanację, do tragicznego września i w ogóle aż do przedwojennych czasów, po to, aby pokazać na scenie aktualnie piękny biust pani Borowik?