Artykuły

Miłość - to takie proste

Twórczość dramatopisarska Larsa Norena nieodmiennie obraca się wokół rodzinno towarzyskich spotkań, w których dochodzi do ostrej wymiany zdań, tyleż szczerych, co brutalnych. Postacie tych dramatów są sprawnymi szermierzami słów, które ranią. Głęboko, jeśli nie śmiertelnie. Spotkanie dwóch, na pozór ustabilizowanych życiowo par - przywodzące na myśl podobne, w "Kto się boi Virginii Woolf?" Albeego - staje się nieoczekiwanie psychodramą. Wypływają wzajemne urazy. Alma, jej mąż Robert, Hedda są aktorami. Karierę robi tylko Alma. Robert grywa ogony. Hedda zazdrości im obojgu - od lat nie wyszła na scenę. Jej mąż, psycholog i psychiatra Jonas jest spoza branży. Ale i jego nie ominie ostre pranie dusz. W wyreżyserowanym przez Małgorzatę Kopernik spektaklu z 1999 r. autentycznie wzruszająca w ukazaniu samotności swojej bohaterki, alkoholowym zagubieniu, tęsknocie za ciepłem uczucia jest Kinga Preis (Hedda). Maria Pakulnis (Alma), odwrotnie, onieśmiela szlachetną urodą, ironicznym spojrzeniem, nieprzystępną pozą. Jan Frycz (Robert) jako rywal własnej żony i Mariusz Bonaszewski (Jonas) w ambiwalentnej roli damskiego boksera dopełniają intrygującego obrazu ludzi niepogodzonych ze sobą i losem, doszukujących się mocnych wrażeń w pognębieniu partnerów. Teatr "z nerwem", polecam.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji