Zobacz miłość Wajdy do etnografii
Najnowsza wystawa w Muzeum Etnograficznym z nieoczywistej strony oświetla postać Andrzeja Wajdy - nie jako wybitnego reżysera filmowego, ale zapalonego etnografa i miłośnika sztuki ludowej.
Na ekspozycję składają zbiory z krakowskiego archiwum reżysera filmowego, Muzeum Etnograficznego w Krakowie i kolekcji prywatnych. Wystawa ilustruje wątek etnograficzny w biografii Wajdy. - Z etnografią zetknął się po raz pierwszy w Krakowie, gdzie studiował na Akademii Sztuk Pięknych - mówi Maria Pokrzywnicka, komisarz wystawy. - Prof. Roman Reinfuss, który podniósł krakowskie Muzeum Etnograficzne z wojennej ruiny, zaproponował młodemu Wajdzie, by ten przygotował kilka rysunków obiektów etnograficznych.
Późniejszy reżyser dorabiał, rysując na przykład skrzynie wianne. To było ważne doświadczenie dla artysty: poznał wartość estetyczną detalu, znaczenie pochodzenia przedmiotu i jego funkcjonalność.
Zobaczymy ryciny, rękopisy, stroje z filmu "Wesele" [na zdjęciu], rekwizyty, fotosy i plakaty filmowe. Pojawi się też ekran, który służył jako tło do fotografii na odpustach. Odbędą się projekcje dwóch dokumentów Wajdy: "Ceramiki iłżeckiej" i "Zaproszenia do wnętrza".
Prezentacja jest częścią 50. rocznicy istnienia w Toruniu Muzeum Etnograficznego. Można ją oglądać do końca sierpnia w arsenale przy Wałach gen. Sikorskiego 19.