Niemcy
Tegoroczny Festiwal Telewizyjny Teatrów Dramatycznych prezentuje wyjątkowo bogaty i różnorodny repertuar, klasyczny i współczesny. Wczorajszy spektakl "Niemców" Kruczkowskiego w wykonaniu zespołu łódź-kiego Teatru im. Jaracza z Łodzi należał również do interesujących.
Sztuka Kruczkowskiego, napisana przed dwudziestoma laty. nie traci nic ze swojej wyrazistości. Przeciwnie, wzbogaca się o nasze własne doświadczenie, o nasz dojrzalszy sposób widzenia problemów moralnych, o nasze oceny postaw ludzkich i odpowiedzialności jednostki w społeczeństwie.
W łódzkim spektaklu najmocniej i najbardziej wstrząsająco wypadły obrazy prologu. Owe sceny rozgrywające się w "niemieckiej Europie", to znaczy w okupowanej Polsce, Norwegii i Francji.
Główne role grali Kazimierz Tatarczyk jako profesor Sonnennruch, Alina Kulikówna jako Ruth, Bogumił Antczak jako Willy, Hanna Małkowska jako Berta, Józef Zbiróg ,- Peters, Feliks Żukowski - Juryś.
Słabiej wypadła finalna rozmowa Sonnenbrucha z Petersem, uciekinierem z obozu. Rozmowa ta sprawia zwykle trudności inscenizatorom. ponieważ porusza się w niej problemy w sztuce najważniejsze, a sytuacja sceniczna nie sprzyja takiemu zasadniczemu dialogowi. Wiadomo przecież, że Petersowi grozi niebezpieczeństwo i powinien jak najszybciej uciekać z domu profesora. W przedstawieniu łódzkim zabrakło tej scenie dynamizmu, ostrości i tempa.
Reżyserował "Niemców" Feliks Żukowski nadając spektaklowi formę dobrze sprawdzającą się w telewizji. Reżyserem TV był Tadeusz Worontkiewicz.