Artykuły

Pieniądze innych ludzi

Już sam tytuł sugeruje, że o tym Teatrze Telewizji najlepiej ' l byłoby pisać na zielonych stronach "Rzeczpospolitej". Bo współczesna sztuka amerykańskiego dramaturga Jerry'ego Sternera jest w istocie psychologiczno-społecznym studium kapitalizmu. Nawet laikom ujawni bardzo smutne i przygnębiające mechanizmy, które rządzą nowoczesnym biznesem. A ponieważ i dla Polaków jego prawa stają się coraz bardziej dotkliwe, to może dzięki Sternerowi i my zrozumiemy prawdziwy sens słowa "restrukturyzacja".

Ta gorzka komedia ma wyjątkowo przejrzysty, rzec by można, westernowy układ. Ci "dobrzy" - Andrew Jorgerson, Bea Sullivan - chcą za wszelką cenę uchronić swoją starą firmę "Kable Nowej Anglii" przed zakusami wyjątkowo bezczelnego i podłego biznesmena Garrissona, noszącego wiele mówiący przydomek "Larry Likwidator". Tylko proszę pamiętać, że to jest western współczesny, do tego kapitalistyczny i ci "dobrzy" nie zawsze wygrywają.

Maciejowi Englertowi wybornie wyszła reżyseria tej "historii, której nie da się opowiedzieć za pomocą cyfr". To spektakl dynamiczny, bardzo nowoczesny, choć pokazywany w sposób filmowy, ma w sobie teatralną metaforę i klimat. Doborowa obsada. Świetny Piotr Fronczewski, jako cyniczny i zwariowany Larry. Wyrazisty Jerzy Trela (Jorgenson) i Marta Lipińska (Bea) w rolach szlachetnych stróżów starych zasad. I wreszcie Krzysztof Pieczyński (Coles) i efektowna Agnieszka Warchulska (Kate), którzy wcielili się w postaci konformistów.

Ten spektakl powinni obejrzeć zarówno biznesmeni, jak i bezrobotni.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji