Poznań. Misterium Męki Pańskiej po raz dziesiąty
Poznaniacy i pielgrzymi jak co roku tłumnie zgromadzili się przed Dzwonem Pokoju na poznańskiej Cytadeli, aby obejrzeć jedno z największych w Europie Misteriów Męki Pańskiej.
Tym razem było ono dedykowane Janowi Pawłowi II. W ostatniej scenie zebrani usłyszeli głos papieża i fragmenty homilii wygłoszonych podczas pielgrzymek do Polski. Zobaczyli też jego postać kroczącą na spotkanie zmartwychwstałego Chrystusa.
Sobotnie Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli, jedno z największych widowisk pasyjnych w Europie, pokazane zostało po raz dziesiąty. Autorem pomysłu, scenarzystą i reżyserem przedsięwzięcia jest Artur Piotrowski, który w rozmowie z "Gazetą" przyznał, że chciałby poznańskie Misterium uczynić celem pielgrzymek wiernych nie tylko z innych krajów Europy, ale i świata.
Na razie pielgrzymi przyjechali przede wszystkim z innych wielkopolskich parafii. Panią Bożenę z Pniew poruszyła niezwykła, modlitewna atmosfera widowiska, podkreślona światłem i dźwiękiem. Dziesięcioletniego Antka, stałego bywalca Misterium, najbardziej dręczyło, czy aby żołnierz przez przypadek nie zranił Jezusa włócznią, bo widział krew, która wyglądała na prawdziwą. O dwa lata młodszy Tymek martwił się z kolei, że łotrom i Jezusowi musiało być na krzyżu zimno.
Ci, którzy chcą poznać kulisy powstawania tego niezwykłego widowiska, będą mieli ku temu okazję już w Wielki Piątek. Film dokumentalny o Misterium wyemituje program 2 TVP - 10 kwietnia o godz. 10.40.
Wczoraj, czyli w Niedzielę Palmową, Chrystus umierał na krzyżu również przy zabytkowym, modrzewiowym kościółku w podpoznańskim Kicinie. To widowisko, przygotowywane na o wiele mniejszą skalę - przez tamtejszą wspólnotę parafialną, ma tak samo długą tradycję, co Misterium na Cytadeli.
