W świecie z kartonu nie ma kobiet
XVII Olsztyńskie Spotkania Teatralne relacjonuje Marek Barański w Gazecie Olsztyńskiej.
Komplety na widowni Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie. Montownia z Warszawy rozpoczęła w sobotę największy w regionie tygodniowy festiwal teatralny. Zakończy się w niedzielę uroczystą galą. Dziś o godz. 18 spektakl Teatru Narodowego z Warszawy "Narty Ojca Świętego" w reżyserii Piotra Cieplaka, z Januszem Gajosem i Jerzym Radziwiłowiczem.
Montownia to jedna z pierwszych niezależnych grup teatralnych w Polsce. Nie posiada własnego lokalu. Korzysta gościnnie ze scen teatrów w Warszawie. Ma swoje biuro w pokoju hotelowym. "Utwór sentymentalny na czterech aktorów" wyreżyserował według własnego scenariusza Piotr Cieplak. W tej czwórce jest Marcin Perchuć - aktor znany z serialu Agnieszki Holland o kulisach władzy w Polsce "Ekipa" (2007). Zagrał tam budzącego sympatię premiera rządu. W "Utworze" Cieplaka jest postacią z dziecięcej kreskówki. On i jego koledzy kreują świat bez kobiet, sprowadzony do najprostszych zachowań i odczuć. Funkcjonują w klatce z bambusowych drążków i szarego kartonu. Kartonowe są łóżko i poduszka, kwiaty i pies. Kartonowe jest drzewo i papierowe jabłko. I laptop skrzyżowany z liczydłami, z którym codziennie jeden z tej czwórki wyrusza do pracy. Z kartonu jest strzała, która była wcześniej strzałką na papierowym znaku drogowym. W pewnej chwili aktor po prostu odrywają od znaku drogowego i strzela nią z łuku. Jednym słowem surrealizm i humor. Odtrutka na dosłowność. Widzowie co chwila wybuchają śmiechem. Równoprawnym uczestnikiem spektaklu jest muzyka na żywo zespołu SzaZa. To duet klarnecisty Pawła Szamburskiego i skrzypka Patryka Zakrockiego. Obaj improwizują na scenie. Oprócz klarnetu i skrzypiec wykorzystują drumlę, trąbki, gwizdek, piszczałkę i dziecięcą pozytywkę...
Jutro Teatr Wierszalin z Supraśla z "Klątwą" Wyspiańskiego i Teatr Studio z Warszawy z Witkacym - "Obrock". O 21.30 rozmowa z twórcami wieczornego spektaklu. Bezpłatne zaproszenia na nią do odbioru w kasie. Bilety na niektóre spektakle jeszcze są.
