Artykuły

Koncertowe wykonanie

"Więź" w reż. Zbigniewa Brzozy w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Powrót Ewy Błaszczyk [na zdjęciu] - dawno nieoglądanej w głównej roli - okazał się sukcesem aktorki, jej partnerów i inscenizacji. Zbigniew Brzoza wystawił "Więź" brytyjskiej autorki Rony Munro. Jej tematem jest odzyskiwanie wzajemnego zaufania między matką a córką, po piętnastu latach niewidzenia.

Grana przez Ewę Błaszczyk Fay odsiaduje dożywocie za zabójstwo. Użyła kuchennego noża wobec męża. Nieoczekiwanie odwiedza ją Josie (Agnieszka Grochowska), niewidziana od piętnastu lat córka. W chwili tragedii miała dziesięć lat. Wychowywana była w nienawiści do Fay przez babcię, matkę zamordowanego ojca.

Traumatyczne wydarzenie z dzieciństwa, którego Josie była mimowolnym świadkiem, sprawiło, że wyrzuciła je ze swojej świadomości, wraz ze wszystkim, co wydarzyło się przedtem. Teraz, kiedy babcia nie żyje, postanowiła odbudować własną tożsamość. Do zrekonstruowania przeszłości niezbędne okażą się spotkania z matką.

Dla Fay będzie to okazja do "życia po życiu". Dzięki opowieściom córki może oderwać się od rzeczywistości więziennego świata. Interesuje ją nie tyle praca Josie - na szczęście dziewczyna jako menedżer daje sobie radę - ile jej czas wolny: gdzie bywa, z kim się spotyka, jak się ubiera i czesze.

Sztuka Munro unika sensacyjnych wątków. Kobieta zostaje skazana na dożywocie. Jak zauważył filozofujący Strażnik (Aleksander Bednarz), mężczyzna za taki sam czyn wobec żony wyszedłby po 10 latach. Fay nie chce rewizji wyroku proponowanej przez Josie. Kochała męża. Nóż znalazł się w jej dłoniach w fatalnym momencie.

Niestety, ambicje córki idą w kierunku sprzecznym z oczekiwaniami Fay. Zamiast żyć własnym życiem, dziewczyna rzuciła lukratywną pracę, by podjąć próbę rewizji wyroku matki. Ich drogi znów się rozeszły.

Kameralne przedstawienie Brzozy jest koncertem rozpisanym na dwie główne role. Ewa Błaszczyk znakomicie oddała charakter Fay jako osoby niezwykle spontanicznej, która intensywnie reaguje na każdy przejaw życia i - bez względu na położenie - nie zamierza uronić zeń ani chwili. Skłonna do niesubordynacji, wciągająca bliskie osoby w orbitę podejrzanych interesów ("Narkotyki to towar, za który w więzieniu można zdobyć wszystko" - tłumaczy przemycającej je córce), jak i do daleko idących poświęceń.

Wyrazy uznania należą się również Agnieszce Grochowskiej, która umiejętnie partnerowała Ewie Błaszczyk, swoim opanowaniem wziętej bizneswomen stanowiąc przeciwwagę dla emocjonalnych reakcji swej scenicznej matki. Toczą grę, której widzowi nie sposób się oprzeć.

Rona Munro "Więź", przekład Elżbieta Woźniak, reżyseria Zbigniew Brzoza, konsultacja scenograficzna Paweł Wodziński, kostiumy Dorota Kołodyńska, muzyka Jacek Grudzień, premiera polska 10 grudnia 2004 r., Teatr Studio, Warszawa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji