"Edyp Król"
W poniedziałek 24.III, o godz. 20.20 w programie I obejrzymy tragedię Sofoklesa "EDYP KRÓL", napisaną z mistrzowską precyzją. Od wieków tragedia ta służyła twórcom dramatu i teatru jako wzór tragedii doskonałej. Dzieło wielkiego poety greckiego ogarniające ludzkość z głębokim umiłowaniem, ujawniające powiązania losu i charakteru, wreszcie odkrywające przenikliwe pojmowanie cierpienia życia, sprawia, iż ludzkość będzie doń powracała jak długo istnieje.
Po wojnie najgłośniejszym przedstawieniem "EDYPA KRÓLA" Sofoklesa była sceniczna realizacja tej tragedii, dokonana w 1961 r. w warszawskim Teatrze Dramatycznym przez Ludwika Rene, z wybitną kreacją Gustawa Holoubka. Po raz drugi zagrał on tę rolę w telewizyjnej realizacji Jerzego Gruzy w roku 1967. Obie inscenizacje wzbudziły żywe dyskusje i powszechne zainteresowanie krytyki i widzów. W pierwszym przedstawieniu, utrzymanym w klasycznej konwencji teatru greckiego, z monumentalnymi dekoracjami i greckim kostiumem, poza świetną kreacją Holoubka, zainteresowanie budziło ciekawe rozwiązanie udziału w tragedii chóru. Rozbity on został przez reżysera na głosy, a poszczególne postacie reprezentowały przedstawicieli ludu tebańskiego.
Inscenizacja telewizyjna TV J. Gruzy miała kształt dotąd niespotykany. Była to jakby próba aktorska, odbywająca się w telewizyjnym studio. Kreacja aktorskie były tak sugestywne, że po krótkim czasie widz zapomniał, iż tekst sprzed dwu i pół tysiąca lat, wypowiadany jest przez ludzi ubranych współcześnie: aktorów pozbawionych wszelkiej charakteryzacji. Akcent główny położony został w tak ujętym widowisku na tragedię losu Edypa - tragedię przeznaczenia i na konflikt władzy, zachodzący między Edypem a Kreonem.
Zbliżone założenia interpretacyjne przedstawia w swojej inscenizacji "EDYPA KRÓLA"- reżyser widowiska, Lidia Zamkow. W scenografii i kostiumie antycznym rozgrywane są także dwa podstawowe dylematy wiecznego dzieła greckiego poety. Rolę Edypa kreuje - LESZEK HERDEGEN. Warto zwrócić uwagę na przekład prozą dokonany przez Stanisława Dygata, wysoko oceniany przez krytyków.
Obsada: Leszek Herdegen, Maria Chwalibóg, Olgierd Łukaszewicz, Gustaw Lutkiewicz, Andrzej Mrowiec, Stanisław Brudny, Eugeniusz Kamiński, Jerzy Matałowski, Krzysztof Kalczyński oraz chór.
