Artykuły

Lekcja żywych obrazów

"Cyrograf" w reż. Marii Wójcikowskiej w Teatrze im. Żeromskiego w Kielcach. Pisze Grzegorz Kozera w Słowie Ludu.

"Cyrograf", najnowsza premiera Teatru im. S. Żeromskiego, pod względem poznawczym to ciekawy spektakl. Artystycznie nie jest już tak udany.

Autorka "Cyrografu", Renata Głasek-Kęska, oparła swoją baśniową sztukę na legendach świętokrzyskich. Widz dowie się więc, jeśli dotąd nie wiedział, skąd się wzięła nazwa Kielce i Silnica, dlaczego powstał kościół św. Wojciecha w Kielcach oraz klasztor na Świętym Krzyżu, pozna legendę o Emeryku, nawróconym zbóju Madeju, gołoborzu i diabelskim kamieniu, zobaczy sabat czarownic na Łysej Górze. Zwłaszcza młodsza publiczność ma okazję poznać w niekonwencjonalny sposób swój region. Jeśli tak na to spojrzymy, to przedstawienie jest w porządku. Szkoły powinny zatem dopisać i zapełnić teatralną widownię. Czyż nie o to chodziło?

Ale pozostaje druga strona medalu. Dramaturgicznie spektakl jest nierówny, zbyt wiele w nim uproszczeń i dróg na skróty, choć przyznać trzeba, że starano się go inscenizacyjnie urozmaicić, a to tańcem, a to kostiumami i scenografią. Owszem, niektóre sceny są niezłe, jak ta, gdy Diabeł II (Artur Słaboń) namawia Wisława (Janusz Głogowski) do podpisania cyrografu. Zresztą sceny z udziałem diabłów (w ich rolach także Marcin Brykczyński [na zdjęciu] i Edward Janaszek) są w tym przedstawieniu najlepsze. Przede wszystkim dzięki dynamicznym postaciom.

Pozostałe epizody, i tych jest niestety więcej, przypominają żywe obrazy ilustrujące legendy. Są odegrane, nie zagrane, a drewniana gra chwilami skrzypi jak podłoga. W przedstawieniu bierze udział szesnastu wykonawców, niemal cały zespół teatralny. Pytanie tylko, czy aktorzy nie chcą, czy też nie mają okazji udowodnić, że grać jednak potrafią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji