Poznań. Grupa Wizyjna Dżak Nikolson w Ósemkach
Grupa Wizyjna Dżak Nikolson powstała sześć lat temu z inicjatywy nieżyjącej aktorki Krystyny Feldman. Od początku teatr tworzyli głównie ludzie bezdomni, którzy opowiadali na scenie o swoich problemach. W sobotę [31 stycznia] w Teatrze Ósmego Dnia ponownie zobaczymy ich spektakl "Tryptyk Ucieczki".
"Tryptyk..." wystawili po raz pierwszy jesienią 2005 r. Rok wcześniej debiutowali z innym przedstawieniem, zatytułowanym "Przebudzenie". Opowiedzieli w nim o człowieku, który całe życie śpi.
W obu realizacjach wzięli udział podopieczni Ośrodka dla Bezdomnych Mężczyzn na poznańskim Szczepankowie. Podczas Festiwalu Teatralnego Malta w 2006 r. za "Tryptyk Ucieczki" otrzymali nagrodę publiczności. - Ta sztuka jest trudniejsza niż poprzednia, ale jest "prawdziwa" - wyznali bezdomni aktorzy w rozmowie z Lidią Majdecką, dziennikarką "Gazety".
"Tryptyk..." to historia trzech osób, które dochodzą w życiu do linii granicznej. Każda z nich ucieka w innym sensie. Ojciec sięga po alkohol. Syn nie chce na to patrzeć i dosłownie wyjeżdża. Samotny Profesor postanawia ze sobą skończyć. W "Tryptyku..." jest jeszcze Dziennikarz, który pogrąża się w świecie marzeń i sensacji. Jest wreszcie Sumienie.
- Ludzie myślą, że jak ktoś pije, to jest z gruntu zły - mówił kilka lat temu jeden z aktorów. - Człowiek sam musi znaleźć w sobie motywację, żeby zrobić coś ze sobą. Nie ma co liczyć na pomoc - zauważył, dodając: - Bo co to znaczy pomóc drugiemu człowiekowi? Żeby pomóc, to trzeba być z nim. A nie obok. A kto ma na to czas? Kto dzisiaj słucha? - pytał.
Młodszą część Grupy Wizyjnej Dżak Nikolson tworzą dziś młodzi artyści z grupy medialnej Rudolf P.
Pracując z ludźmi zepchniętymi na margines, starają się realizować ideę łączenia pokoleń i przełamywania barier społecznych.
Tak jak Filip Hajdukiewicz, brat scenarzysty i reżysera Kamila Hajdukiewicza, który w "Tryptyku..." wcielił się w rolę Syna. Powód? W ośrodku nie było nikogo równie młodego, a 24-letni wówczas Filip skończył właśnie Szkołę Pracowników Służb Społecznych w Poznaniu i zobaczył w teatrze formę terapii.
- Może trzeba zacząć od nowa? Nie bać się, że będzie bolało. Po prostu spróbować? - pytają na scenie, wciąż razem. Pięciu mężczyzn w różnym wieku: Marian Dobkowski, Janusz Smura, Mieczysław Hemerling, Bogdan Ludwikowski, Filip Hajdukiewicz.
Scenografia: Mieczysław Hemerling, Janusz Smura. Muzyka i dźwięk: Maciej Roszkiewicz.
Początek spektaklu w Teatrze Ósmego Dnia (ul. Ratajczaka 44) o godz. 18.
