Seriale dały mu popularność
- Tak samo rzetelnie podchodzę do tego, co robię w teatrze, jak i do tego, co robię w serialu. Jak gram w teatrze "Makbeta", to wiem, co się za tym kryje - dobry autor, tradycja. A jeśli gram w serialu, to wiem, że za tym kryje się przede wszystkim popularność - mówi szczerze KRZYSZTOF GLOBISZ.
Krzysztof Globisz (52 l.) jest w ciągłej podróży. Kursuje między Krakowem a Warszawą, ale jego miastem jest Kraków. Kiedy przechodzi przez tamtejszy rynek, wszyscy się z nim witają pozdrawiają go. W Krakowie nie ma osoby, która by nie wiedziała, kim jest Globisz
Ostatnio w serialach grał przede wszystkim role ojców, teraz w kinach możemy go zobaczyć w nowym wcieleniu. Aktor zagrał kobietę!
Krzysztof Globisz mówi wprost: "Moje życie to Kraków". Jest szanowanym wykładowcą tamtejszej szkoły teatralnej, występuje na deskach Starego Teatru, mieszka w jednej z krakowskich kamienic. Na plan filmów i seriali dojeżdża jednak do Warszawy - tylko w zeszłym roku zagrał aż w ośmiu produkcjach! - Mimo licznych propozycji, które otrzymywałem, nigdy nie myślałem, żeby się z Krakowa wyprowadzić - mówił Globisz jednym z wywiadów.
Ostatnio aktor najchętniej jest obsadzany w rolach ojców głównych bohaterów (w "Lejdis"- Moni, w "Kochaj i tańcz" - Wojtka, w serialach "Teraz albo nigdy!"- Marty, a w "Czasie honoru" - Leny). Jest jednak szansa, że przełamie swój "tatusiowaty" wizerunek, bo w filmie "Idealny facet dla mojej dziewczyny" zagrał... kobietę. Przyznaje, że lubi kreacje odległe od jego osobowości, a nawet z nią sprzeczne, bo na tym polega cała trudność jego zawodu. - Ta rola, wbrew pozorom, stanowiła spore wyzwanie aktorskie. Moją ambicją nie było grać kobiety, tylko myśleć jak kobieta - wyjaśnia aktor.
Serial to popularność
W teatrze otrzymuje często dramatyczne i złożone role, w filmach i serialach pozwala sobie na nieco lżejsze kreacje, choćby takie jak prostodusznego Giordano z .Anioła w Krakowie" czy kompozytora Kleiberga z "Egzaminu z życia". Każdą rolę traktuje jednak poważnie i z jednakowym zaangażowaniem.
- Tak samo rzetelnie podchodzę do tego, co robię w teatrze, jak i do tego, co robię w serialu. Jak gram w teatrze "Makbeta", to wiem, co się za tym kryje - dobry autor, tradycja. A jeśli gram w serialu, to wiem, że za tym kryje się przede wszystkim popularność - mówi szczerze aktor.
Wieczne dziecko
Globisz intryguje nie tylko swoimi kolejnymi aktorskimi wcieleniami,
ale też nietuzinkową osobowością. Jego przyjaciele podkreślają, że pomimo skończonej pięćdziesiątki jest jak dziecko ciekawy świata, ma też w sobie duże pokłady ludzkiej dobroci i ufności. To te cechy przyciągają do niego innych ludzi. On sam o sobie mówi, że ma mnóstwo wad i... tyle samo zalet. O życiu osobistym Globisz opowiada niechętnie, bo chce, żeby prywatność należała tylko i wyłącznie do niego. Kiedyś przyznał, że swoją żonę Agnieszkę poznał w Piwnicy pod Baranami. - Wydawała mi się inna niż wszyscy wokół, taka poukładana. Tego właśnie szukałem: spokoju - wyznał Globisz, który właśnie z żoną i synami, 20-letnim Krzysztofem i 13-letnim Janem, najchętniej spędza każdą wolną chwilę.