Artykuły

FERDYDURKE

W 1985 roku w Ośrodku Telewizyjnym w Krakowie powstał jeden z najlepszych spektakli Teatru Telewizji - "Ferdydurke'' wg Witolda Gombrowicza. Przedstawienie reżyserował Maciej Wojtyszko, realizował telewizyjnie Stanisław Zajączkowski. W głównej roli Narratora - Józia wystąpił Jan Peszek. Towarzyszyła mu plejada wybitnych aktorów z Bińczyckim, Radziwiłowiczem, Fryczem, Kozakiem, Olszewską i Polony na czele. Scenografię i kostiumy zaprojektował niżej podpisany we współpracy z Ryszardem Melliwą. Poszczególne miejsca akcji: mieszkanie Józia, szkoła, mieszkanie Młodziaków, dwór, połączone były w jeden, zajmujący całe studio, labirynt. W dekoracji nie było ani jednych drzwi. Ale tym razem nie o scenografii chciałbym opowiedzieć, ale o mojej przygodzie aktorskiej.

Jak wielu młodych ludzi marzyłem, by zostać aktorem. W V Liceum Ogólnokształcącym występowałem w teatrze dyr. Potoczka, po maturze zdawałem do Szkoły Teatralnej, niestety bez powodzenia. W końcu zostałem grafikiem i scenografem.

Przy realizacji "Ferdydurke" nadarzyła się niebywała okazja. Kiedy red. Zofia Śliwowa i Maciej Wojtyszko zastanawiali się, kto zagra ciało (pamiętacie Państwo: "ciało jest starannie dobrane i wyjątkowo przykre i drażniące, nie ma tu ani jednego przyjemnego ciała, same ciała pedagogiczne"), szybko zaproponowałem siebie i propozycja została przyjęta! Dostałem rolę w telewizyjnej prapremierze "Ferdydurke"! I to nie statystowanie, ale "mała rola bez uprawnień". Tekstu wprawdzie nie miałem dużo, ale za to jaki to był tekst! Pozwólcie, że przytoczę go w całości:

Profesor Bladaczka: He. he,hm, no, co tam? Co tam, panie kolego?

Drugie ciało, czyli ja: Co tam? Staniało.

Bladaczka: - Staniało? Chyba podrożało?

Ja: - Podrożało? Chyba cośkolwiek staniało.

Bladaczka: - Bułki nie chcą stanieć.

W roli Profesora Bladaczki wystąpił Andrzej Kozak. Ujęcie wyglądało tak: najpierw Dyrektor Szkoły - Tadeusz Malak rozmawia z Prof. Pimką - Jerzym Bińczyckim, potem wchodzi Prof. Bladaczka ze mną i mówimy swoje staniało - podrożało, a potem jeszcze Peszek, Radziwiłowicz, Frycz i inni. Były trzy duble, tekstu udało mi się nie zapomnieć, a teraz po latach śmiało mogę pochwalić się wnuczce, że grałem razem z Kozakiem, Bińczyckim, Malakiem, Peszkiem, Radziwiłowiczem i Fryczem, a jak potem w recenzji napisano "aktorsko przedstawienie było perfekcyjne", to czy i mnie to nie dotyczy?

A gdy czytam w innej recenzji "zasmarkany, poczerwieniały z wysiłku Miętus Radziwiłowicza, z twarzą wykrzywiającą się jakby była z gumy, z palcem umoczonym w spluwaczce, ociekającym ciągnącą się, obrzydliwą śliną stał naprzeciw Syfona - Frycza, niewinnego pacholęcia w romantycznej koszuli, z twarzą czystą a promienną jak z plakatu przedstawiającego ideał polskiego młodzieńca. Ta doskonała scena, naturalistyczno- groteskowa, była arcydziełem przekładu literatury na obraz" (Janusz Majcherek, "Teatr" 1986) - to też jestem dumny, że do sukcesu tej sceny przyczyniłem się, tworząc efekt specjalny, czyli wkładając surowe białko z jajka do spluwaczki. (Czy dzisiejsza młodzież w ogóle wie, co to była kiedyś spluwaczka?). Nie byłem jedynym pracownikiem Ośrodka, który pojawił się wtedy na ekranie. W ciało wcielili się jeszcze garderobiana Krystyna Włochowa i krawiec Władysław Siwieć.

Pani Krysia i pan Władziu kochali telewizję i kochali teatr. Byli świetnymi fachowcami. Pan Władziu potrafił uszyć zarówno normalne ubranie, jak i frak, kontusz czy chlamidę. To on przetwarzał projekty czasem przedziwnych kostiumów na konkretne ubiory. Pani Krysia, zawsze uśmiechnięta, pełna energii, troszczyła się o aktorów. Dokładnie wiedziała, jaki kto ma numer kołnierzyka czy numer butów. Świetnie orientowała się we wszystkich dodatkach do kostiumów. Żaboty, fulary, fontazie nie miały przed nią tajemnic.

W "Ferdydurke" Krystyna Włochowa i Władysław Siwieć przez chwilę pojawiają się na ekranie, razem z aktorami, dla których pracowali przez wiele lat. Dzisiaj nie żyją, odeszła też niezapomniana Halina Ziobrowska, która kierowała produkcją spektaklu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji