Białystok. Charytatywna "Pokusa" w Węgierce
Współczesny moralitet na motywach baśni o Aladynie i zaczarowanej lampie zaprezentują we wtorek białostoccy tancerze i aktorzy. Cel jest charytatywny.
Spektakl "Pokusa" wymyśliła i wyreżyserowała Anna Żebrowska, szefowa białostockiego Teatru Narwal. Do współpracy zaprosiła ludzi ze Studia Tańca Max Dance, szkoły baletowej i z castingu. Nad spektaklem przez ponad rok pracowało łącznie 25 tancerzy, aktorów i muzyków.
Choć widowisko oparte jest na "Baśni 1001 nocy", to jest na wskroś współczesne. Lampy Aladyna jako takiej w nim nie ma - symbolizują go pokusy i pułapki, jakie współczesny świat zastawia na młodych ludzi. - Główną bohaterką jest młoda dziewczyna, której zachcianki spełnia duch zaczarowanej lampy. Dżin jest jej sługą i niewolnikiem. Jednak prawdziwą niewolą jest pogoń za pozornymi wartościami, zgoda na życie w biegu, dręcząca nas żądza posiadania, bogacenia się, kariery. Dziewczyna gubi się w tym wyścigu. Nękające ją pokusy - Próżność, Wolna Wola, Pycha - zostają upersonifikowane w postaciach tancerek - opowiada o spektaklu reżyserka.
Bilety kosztują 25 zł. Dochód ze spektaklu wesprze Klinikę Onkologii i Hematologii
w Białymstoku.
Teatr Dramatyczny, wt., godz. 18.30, 20.30
