Artykuły

Herbertowska polifonia w Kaliszu

"Z kamienia i chmury" w reż. Macieja Michalskiego Teatrów "TAM 2" i "Na Widoku" w Kaliszu. Pisze Bożena Szal-Truszkowska w Ziemi Kaliskiej.

Niezwykle ambitnym przedsięwzięciem okazał się spektakl teatralny "Z kamienia i chmury", złożony z fragmentów poezji Zbigniewa Herberta, a przygotowany wspólnymi siłami przez dwa półprofesjonalne kaliskie zespoły: "Teatr TAM 2" i "Teatr na Widoku".

Liderzy obydwu grup, Maciej Michalski i Włodziemierz Garsztka znają się od wielu lat i wzajem obserwują swą działalność z dużą życzliwością, ale jakoś wcześniej nie przyszło im do głowy, aby połączyć swe siły. Tworzą zresztą teatry bardzo różne, wywodzące się z zupełnie innych źródeł.

Michalski poznawał teatr na regularnych studiach, Garsztka na warsztatach u Grotowskiego - to dwie różne szkoły! I trzeba było dopiero Herberta, aby ich połączył.

Spektakl "Z kamienia i chmury", zbudowany według scenariusza Michalskiego i w jego reżyserii, wydobywa z poezji Herberta przede wszystkim jej polifoniczność. Rozpisuje na głosy spory jakie poeta toczył z licznymi polemistami, a czasem także sam ze sobą. Przeciwstawia sobie nawzajem różne racje, podważa je, relatywizuje. Szuka tej jednej jedynej prawdy, której tak naprawdę nie ma, ale której ciągle szukać trzeba... Cały ciężar poetyckiego przesłania dźwiga na sobie w tym spektaklu właśnie Garsztka. Jego niezwykle ekspresyjne aktorstwo, zderza się tutaj z chłodną ironią, pobłażliwym uśmieszkiem, łagodną perswazją, nieodpartą logiką, a na koniec wręcz z agresją ze strony protagonistów. Natchniony poeta, niepoprawny romantyk, bujający w obłokach, wadzący się z Bogiem - tutaj na ziemi ostatecznie przegrywa. Zdeptane zostają święte symbole, zatarte ślady walki. Ale zawsze pozostają jakieś wątpliwości, które ktoś kiedyś znów podejmie. W tym poetyckim widowisku, które rozgrywa się w ciemnej i pustej przestrzeni, występują - poza liderami dwóch zespołów - także znani aktorzy teatru TAM: Izabela Brukowska, Ewelina Marciniak, Ada Zdyb, Andrzej Ewiak i Tomasz Wasiu-Wasiak.

Wszyscy zresztą po spektaklu zgodnie wyznali, że praca nad Herbertem była trudna. I z prawdziwym entuzjazmem przyjęli zapewnienie, że kolejną premierą teatru będzie... kabaret.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji