Wrocław. "Napój miłosny" z pleneru na scenę
Po ogromnym sukcesie realizacji tej opery komicznej w 2007 roku na Pergoli, przy Hali Stulecia, Opera Wrocławska przygotowuje na 23 stycznia premierę jej wersji scenicznej. Wyreżyseruje ją Michał Znaniecki, który jest również autorem inscenizacji plenerowej.
W dwuaktowym "Napoju miłosnym" wszystko jest jak w bajce: Nemorino kocha piękną Adinę, ale o jej względy stara się także sierżant Belcore. Nemorino, zazdrosny i zrozpaczony rzekomą obojętnością Adiny, kupuje u Dulcamary, wędrownego medyka i cudotwórcy, "napój miłosny" (tak naprawdę jest to butelka lichego wina). Jednak aby zdobyć pieniądze na ten zakup, musi się zaciągnąć do wojska, w którym, jak łatwo przewidzieć, sierżant Belcore zostaje jego dowódcą. Oczywiście Adina szybko przekonuje się o szczerości uczuć Nemorina i wykupuje go z wojska, i to nie tylko dla jego uczuć, ale też dlatego, że został on jedynym spadkobiercą bogatego wuja... Cała ta wartko biegnąca akcja oparta na komedii sytuacyjnej i komedii charakterów jest dla Gaetana Donizettiego tylko pretekstem do skomponowania porywającej muzyki, pełnej ludowej włoskiej melodyki i łatwo wpadających w ucho melodii. Najbardziej znane i lubiane fragmenty to: cavatina Nemorina "Una lagrima furtiva" (Łza na twarzy) i Dulcamary "Udite, udite o rustici" (Słuchajcie, wieśniacy), koloraturowy walc Adiny, barkarola z II aktu oraz wspaniały duet "Venti scudi" śpiewany w II akcie przez Belcorego i zaciągającego się do wojska Nemorina.
Tym razem reżyser zapowiada realizację opartą na zupełnie innych niż w 2007 roku założeniach. Ma być równie uroczo, lirycznie i zabawnie, tyle tylko że z racji rozmiarów wrocławskiej sceny bardziej kameralnie. Jak zawsze w tym teatrze zadbano o doborową obsadę głównych partii. Adinę śpiewać będą na zmianę: Aleksandra Kubas, Joanna Moskowicz, Dorota Wójcik; Nemorina: Rafał Bartmiński i Byoung Joo Lee; Belcorego: Jacek Jaskuła, Łukasz Rosiak, Rafał Songan; Dulcamarę: Bogusław Szynalski i Jarosław Bodakowski.
