Czyszczenia szuflad nie było
Ponad sto sztuk napłynęło do tegorocznej edycji konkursu na Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Zwycięzcę poznamy 11 maja podczas inauguracji IV Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port.
Upłynął termin, w którym Teatr Miejski w Gdyni, organizator konkursu na Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną, przyjmował zgłoszenia nowych polskich sztuk przeznaczonych dla scen dramatycznych ale jeszcze nie wystawionych. Nagrodą jest statuetka i 50 tys. zł ufundowane przez prezydenta Gdyni. 31 marca dowiemy się, kto wszedł do finałowej piątki.
- Jak dotąd zgłosiło się 116 sztuk, ale liczba ta zapewne nie jest ostateczna, bo wciąż docierają do nas kolejne prace - mówi Joanna Puzyna-Chojka, sekretarz kapituły GND. - To, że nie udało się powtórzyć imponującego wyniku z pierwszej edycji [zgłoszono ponad 200 dramatów] nie jest dla nas zaskoczeniem. W ubiegłym roku wielu autorów wyciągnęło swoje teksty z przysłowiowej szuflady, teraz trafiło do nas więcej tekstów nowych, czasami wręcz pisanych z myślą o konkursie - podkreśla.
Zasady tegorocznego konkursu zostały nieco zmienione. Korekty w regulaminie dotyczą uchylenia warunku anonimowości i uprzedniego niepublikowania sztuk nadsyłanych na konkurs. Dzięki temu wiadomo, że wśród autorów są finaliści ubiegłorocznej edycji: Mateusz Pakuła, Marek Pruchniewski i Zyta Rudzka, ale również liczne grono debiutantów.
Uroczystość wręczenia GND zaplanowano 11 maja podczas inauguracji IV Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port. Uświetni ją pokaz prapremierowej inscenizacji sztuki laureatki poprzedniej edycji GND "Trash Story" Magdy Fertacz w wykonaniu aktorów stołecznego Teatru Ateneum w reżyserii Eweliny Pietrowiak.