Artykuły

Zmarł aktor Tadeusz Szymków

Szymek - jak go nazywaliśmy - miał, poza aktorstwem, nadzwyczajną umiejętność wynajdywania zdolnych ludzi. Pracował z nimi - w kinie niezależnym, studenckim. Chyba założymy fundację jego imienia dla wspierania młodych talentów - zmarłego dzisiaj TADEUSZA SZYMKOWA wspomina Cezary Harsimowicz.

Zmarł aktor Tadeusz Szymków, związany ze środowiskiem wrocławskim. Miał 50 lat. Popularność zawdzięczał filmom Władysława Pasikowskiego: był Jerzykiem w "Psach" (1992), Boruniem w "Demonach wojny wg Goi" (- na zdjęciu 1998), alkoholikiem Skoneckim w trzech pierwszych odcinkach "Gliny" (2003).

Zagrał też Stacha, jednego z przywódców robotniczej rewolty, w "Poznaniu 56" (1996) Bajona, Dudzia w "Seszelach" (1990) Lindy i Szymka w "Lekarzu drzew" (2005) Zaorskiego. Jego ostatnia rola to BOR-owiec - major Jędruś w nie wyświetlanej jeszcze "Zamianie" Konrada Aksinowicza..

W 1980 r. ukończył Studium Aktorskie przy Teatrze Polskim we Wrocławiu. - "Byliśmy na jednym roku - wspomina aktor i scenarzysta Cezary Harasimowicz - razem z Gosią Dobrowolską. Naszym opiekunem był Boguś Linda. Szymek - jak go nazywaliśmy - miał, poza aktorstwem, nadzwyczajną umiejętność wynajdywania zdolnych ludzi. Pracował z nimi - w kinie niezależnym, studenckim. Chyba założymy fundację jego imienia dla wspierania młodych talentów".

W 2008 r. za rolę Westermanna, w "Sprawie Dantona" Jana Klaty, wg Stanisławy Przybyszewskiej (Teatr Polski we Wrocławiu), Szymków dostał nagrodę na Kaliskich Spotkaniach Teatralnych.

***

W latach 1998 - 2001 prowadził także program "Telewizyjne biuro śledcze", a w latach 2002 - 2004 wcielał się w rolę Mastera w audycji dla dzieci i młodzieży "Wirtul@ndia".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji