Artykuły

Płock. "Pierścień i Róża" w Teatrze Dramatycznym

Królewicz Lulejka, królewna Różyczka, kapitan Zerwiłebski, ochmistrzyni Gburia-Furia - któż z nas nie zna tych postaci? Uwiecznił je na kartach "Pierścienia i róży" William Makepeace Thackeray, pisarz angielski żyjący w XIX w., uważany za najwybitniejszego obok Charlesa Dickensa przedstawiciela realizmu krytycznego (innymi słowy, chodzi o twórczość realistyczną o demaskatorskiej wymowie społecznej). Dziś premiera "Pierścienia i róży" w płockim teatrze.

To właśnie Thackeray jest autorem powieści "Targowisko próżności'' ("Vanity Fair"), na podstawie której Mira Nair nakręciła film z Reese Witherspoon i Bobem Hoskinsem w rolach głównych.

"Pierścień i róża" to baśń. Choć jednocześnie powieść zaliczana do światowego kanonu klasyki literatury dziecięcej i młodzieżowej. Jej bohaterami są królowie i ich rodziny, żołnierze i dworzanie dwóch królestw: Paflagonii i Krymtatarii. Oprócz wymienionych we wstępie ich wiele znaczących imion mamy jeszcze choćby ministra Mrukiozo, szambelana Safandullo czy poetę Bombastiniego. Jest też Czarna Wróżka, która ofiarowała niegdyś żonie króla Paflagonii pierścień, a małżonce Padelli różę. Magiczne przedmioty miały moc zjednywania sympatii i miłości. Ich działanie sprawiało jednak, że obdarowane przez wróżkę kobiety stały się obraźliwe, leniwe i zarozumiałe. Gdy wróżka to spostrzegła, postanowiła nie rozdawać już magicznych podarunków. Swym chrześniakom: następcy tronu Paflagonii, królewiczowi Lulejce, i córce króla Krymtatarii, królewnie Różyczce, podarowała... odrobinę cierpienia.

Swoją drogą, w latach 80. powstał w Polsce filmowy musical "Pierścień i róża". W roli Różyczki wystąpiła Katarzyna Figura, księcia Bulby - Zbigniew Zamachowski, w postać króla Randello wcielił się Janusz Rewiński, a Leon Niemczyk zagrał Mrukiuza.

Za baśń Thackeraya zabrał się płocki Teatr Dramatyczny. Za reżyserię adaptacji odpowiedzialny jest Karol Suszka. Twórcą tekstów piosenek jest Zbigniew Stawecki, a muzyki Jacek Szczygieł. Scenografią zajął się Bogusław Cichocki, a Jan Łosakiewicz - choreografią.

- Przedstawienie adresujemy do dzieci w wieku około dziesięciu lat - mówi Karol Suszka. - Mówi o tęsknocie, sprawiedliwości. I miłości, tej czystej, która musi pokonać wszystkie przeciwności losu i na końcu zwyciężyć.

Oryginalny spektakl przewiduje 15 piosenek. - Zresztą bardzo ładnych. Musieliśmy je niestety nieco poskracać, bo nie zmieścilibyśmy się w czasie - dodaje reżyser. - Ale i tak mam nadzieję, że w piątek zaprezentujemy dzieciom kolorowe, rozśpiewane przedstawienie. Eleganckie i nienachalne.

W płockim spektaklu Różyczkę zagra Katarzyna Anzorge, Lulejkę - Przemysław Pawlicki, rola Czarnej Wróżki przypadła Dorocie Cempurze, a Mrukiuza - Szymonowi Cempurze.

Teatr reklamuje spektakl jako "pochwalający skromność i uczciwość, pracę, naukę i grzeczność, do tego uprzejmość i honor, a piętnuje pychę, obżarstwo, gwałtowność i waśnie". Poleca go nie tylko naj młodszym widzom podkreślając, że "w tę baśniową atmosferę powinni wczuć się także dorośli".

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji