Artykuły

Garderobiany w teatrze i kinie

Przed kilkoma miesiącami wielką furorę zrobił spektakl warszawskiego Teatru Powszechnego - "Garde­robiany" Ronalda Harwooda. Rzecz wy­reżyserowana przez Zygmunta Hübnera, ze Zbigniewem Zapasiewiczem w ro­li Wielkiego Aktora i Wojciechem Pszoniakiem, który, jak wieść niesie, przy­jeżdżał specjalnie z Lozanny, aby grać w teatrze na Pradze. Pielgrzymki ciąg­nęły do kas, teatromani próbowali do­stać się na widownię to siłą, to znów sposobem. Przedstawienie znakomicie wyreżyserował Zygmunt Hübner, który skutecznie przysposobił całą jego subtelną materię psychologiczną na użytek teatru.

W sztuce, w której akcja rozgrywa się w ciągu jednego dnia w tym samym miejscu, za kulisami objazdowego tea­tru, a biorą w niej udział właściwie dwie osoby - właśnie owo bogactwo psychologicznej prawdy stanowiło naj­większy atut. Dwa, nakreślone cienką kreską portrety: wielkiego niegdyś aktora, dziś już tylko gwiazdy objazdo­wego teatru na "turze" po odległej pro­wincji, egoisty, histeryka i kabotyna, a zarazem człowieka głęboko sfrustro­wanego i nieszczęśliwego oraz jego Gar­derobianego - służącego, totumfackiego i przyjaciela, "strefy buforowej" po­między wielkim aktorem i światem. Treścią sztuki są właściwie ich wzajem­ne kontakty, zależności, uwikłania i dialektyka tych układów. A natężenie psychologicznej prawdy jest tak wiel­kie, że cała fabuła, która sprowadza się do nakłonienia Wielkiego Aktora, aby wyszedł na scenę, przypomina seans psychoterapii, gdzie aktor jest pacjen­tem, a garderobiany jego terapeutą.

"Co nie jest w sztuce biografią, nie jest w ogóle" - pisał kiedyś Stani­sław Brzozowski. I tu własnie tkwi klucz kunsztu psychologicznego Har­wooda. Bo oto okazuje się, że sam Harwood, po studiach w londyńskiej Royal Academy of Dramatic Art, zaangażował się do zespołu Donalda Wolfita, gdzie przez kilka lat był aktorem, a potem - garderobianym Wolfita! "Nie da się zaprzeczyć - pisał potem - że moje wspomnienia z czasów, kiedy każdy wieczór spędzałem w garderobie Wolfi­ta, były częściowo inspiracją tej sztuki. Towarzyszyłem z bliska wielkiemu ak­torowi, przygotowującemu tuzin ról klasycznych z Edypem, Learem, Makbe­tem włącznie. Ja byłem jednym z tych, którzy robili burzę w Królu Learze. Te i inne wspomnienia zasilały moją wyobraźnię podczas pisania sztuki". Jeszcze raz powtarza się znana myśl, że prawda sztuki jest funkcją talentu autora i jego wyczulenia na prawdę ży­cia.

A życie Ronalda Harwooda, odkąd za­czął pisać - były to lata sześćdziesiąte - nabierało coraz większego rozgłosu i blasku. Ten były garderobiany ma już dziś w swoim dorobku kilka powieści, biografię Donalda Wolfita, 13-częściową historię teatru, napisaną dla BBC oraz kilka sztuk teatralnych - "A Family", "Country Matters" oraz właśnie "Gar­derobianego". Premiera teatralna "Gar­derobianego" odbyła się wkrótce po powstaniu tekstu, w 1980 roku w manchesterskim Royal Exchange Theatre.

A w trzy lata później - powstała fil­mowa wersja sztuki. Przygotował ją znany angielski reżyser, niegdysiejszy współpracownik Tony Richardsona, póź­niejszy hollywoodzki idol - Peter Yates. Tak, ten od wielu filmowych prze­bojów - m. in. ,,Johna i Mary", a prze­de wszystkim "Bullitta". Zaowocowały stare przyjaźnie, bowiem w tym ame­rykańskim już filmie zagrały dwie naj-

większe gwiazdy nowej angielskiej fa­li, dwaj dawni "młodzi gniewni" - Tom Courtenay ("Billy kłamca" Johna Schlesingena) i Albert Finney ("Tom Jones" Tony Richardsona). Obaj interpretatorzy głównych ról zdobyli liczne nagro­dy na międzynarodowych festiwalach filmowych za wybitne kreacje aktor­skie. Teraz ten znakomity film Petera Yatesa z koncertem gry Courtenaya i Finneya będziemy mogli zobaczyć na te­lewizyjnym ekranie. I w ten sposób krąg sztuki wydłuża swój promień: li­teratura - teatr - film - telewizja. I gdzie tu szukać czystości gatunków? Dyskusje na ten temat należałoby od dawna zawiesić na kołku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji