Artykuły

"Ulisses" Winiarskiej

Gdański "Ulisses", wystawiony przez Zygmunta Hubnera w teatrze Wybrzeże przez wielu uważany jest za arcydzieło. Sztuka miała swoją premierę (i jednocześnie polską prapremierę) 14 lutego 1970 roku. W ostatnim numerze wydawanego w Gdańsku kwartalnika "Tytuł" wspomina ją profesor Jan Ciechowicz.

Hubner nie mógł wystawić "Ulissesa" w Starym Teatrze w Krakowie, gdzie wymuszono na nim rezygnację z dyrekcji. Nie zmieniło to faktu, że przedstawienie było niemal w całości krakowskie - autorem dramatu był Maciej Słomczyński, scenografię przygotowali Lidia Minticz i Jerzy Skarżyński, muzykę napisał Stanisław Radwan. Gdański "Ulisses" był w swej istocie esencją z Joyce'a, autorską sztuką Macieja Słomczyńskiego, opartą na powieści, która ukazała się również w jego tłumaczeniu. Wydana przez PIW książka liczyła 824 strony, egzemplarz Słomczyńskiego (skądinąd pół-lrlandczyka po matce) - 146 stron maszynopisu. U Joycea główną postacią jest Leopold Bloom, irlandzki Żyd węgierskiego pochodzenia, który 16 czerwca 1904 roku spaceruje ze swym przyjacielem Stefanem Dedalusem po Dublinie. "Ulisses" Słomczyńskiego koncentruje się wokół postaci Molly - niewiernej Penelopy. "Ulisses" opowiedziany jest z jej kobiecej perspektywy. Halina Winiarska, grająca Molly, w trakcie przedstawienia właściwie nie schodziła ze sceny. "Feministki powiedziałyby z pewnością, że Molly-Winiarska wypełnia wszystkie szczeliny istnienia, że to ona rodzi świat do życia, z bezwarunkową akceptacją bytu, zawierającą się w akcie seksualnego oddania" - uważa Ciechowicz.

Juliusz Kydryński miał napisać po przedstawieniu, że kreacja Haliny Winiarskiej jako Molly "powinna posłużyć jako model dla innych spektakli w Polsce". Zachwycało się nią też wielu innych - Zbigniew Osiński pisał, że rola Winiarskiej "sąsiaduje z czymś nieomal genialnym". Trafiały się jednak czasem listy do aktorki, w których stroskani widzowie ostrzegali ją, że jeśli będzie nadal pojawiać się na scenie w tak śmiałym negliżu, to może nabawić się grypy. Gdański teatrolog pisze, że rolą Molly Winiarska wywalczyła sobie w Gdańsku na zawsze pozycję gwiazdy.

Oprócz wspomnienia Jana Ciechowicza w "Tytule" również m.in. dwa teksty krążące wokół Josepha Conrada, Władimira Toporowa pisanie o mieście jako tekście w aspekcie mitologicznym, małe szkice Michała Głowińskiego, rozmowa z Adamem Wiedemannem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji