Kraków. "Żywe pomniki" Tadeusza Kantora
Co roku, w rocznicę śmierci artysty, aktorzy stają przed Archiwum Cricoteki.
Wczoraj przypadła 18. rocznica śmierci Kantora. Co roku na Kanoniczej stają "Dwaj chasydzi z deską ostatniego ratunku" i "Wieczny Wędrowiec", kreowani niezmiennie przez tych samych aktorów teatru Tadeusza Kantora: Wiesława i Lesława Janickich oraz Jana Książka. Zmienia się tylko nasze widzenie: z perspektywy czasu coraz lepiej widać, że to - przy całej zwięzłości (a może właśnie dzięki zwięzłości) - synteza ważnego etapu teatru Kantora z udziałem aktorów wpisanych w historię Cricot 2.
Zmienia się publiczność. Ubywa świadków kolejnych premier teatru. Zmniejszyło się w ciągu tych lat grono aktorów - odeszli najstarsi współtwórcy legendy.
Na Kanoniczą zaczęła przychodzić druga zmiana: ludzie, którzy teatr Kantora znają z dokumentacji filmowej, z publikacji. Grudniowe spotkania są okazją, by tę wiedzę uzupełnić nowymi pozycjami Ośrodek Dokumentacji Sztuki Tadeusza Kantora Cricoteka publikuje sporo i różnorodnie: wczoraj można było kupić spektakle teatru Kantora na DVD, parę dni wcześniej ukazała się książka zawierająca pierwszą tak obszerną próbę rekonstrukcji "Panoramicznego happeningu morskiego" Kantora.
Ostatni fragment żywego teatru Kantora rozgrywa się co roku, w grudniu na Kanoniczej. I co roku dziękujemy aktorom zmarzniętymi, grudniowymi oklaskami.
