"Sopot haiku" - projekcja specjalna
W poniedziałek, 8 grudnia, o godz. 17 w sopockim kinie Polonia odbędzie się specjalna projekcja filmu dokumentalnego o Sopocie, autorstwa zmarłego kilka dni temu Adama Kinaszewskiego [na zdjęciu].
W Sopocie w będzie można uczcić pamięć zmarłego przed dwoma tygodniami Adama Kinaszewskiego. O godz. 17 odbędzie się tam projekcja jego ostatniego filmu - dokumentalnego obrazu o Sopocie, zatytułowanego "Haiku Sopot". Zaraz po zakończeniu pracy nad tym obrazem - zimą 2007 roku - Kinaszewski opowiadał "Gazecie": "Poznawanie nowego miasta, poszukiwanie jego ducha, jest jak bieganie po ulicy i gonienie motyla. Mam nadzieję, że udało nam się go złapać". Ponadgodzinny, impresyjny film składa się przede wszystkich z poetyckich ujęć, ukazujących piękno najmniejszej części Trójmiasta, rozświetlonej letnim słońcem oraz z wywiadów z osobami, które tam mieszkają, lub tylko czują się z Sopotem związane, m.in.: pianistą Leszkiem Możdżerem, aktorką Joanną Bogacką, malarzem Józefem Czerniawskim czy lokalnymi politykami: prezydentem miasta Jackiem Karnowskim i marszałkiem województwa pomorskiego Janem Kozłowskim.
Autor filmu Adam Kinaszewski był producentem telewizyjnym, dziennikarzem i publicystą. Związany od samego początku z Solidarnością, był internowany, a po wyjściu na wolność przez sześć lat pełnił funkcję rzecznika prasowego związku. W tym czasie zaprzyjaźnił się blisko z Lechem Wałęsą - ta przyjaźń przetrwała wiele lat. W latach 90. Kinaszewski był aktywny zawodowo: m.in. kierował gdańskim ośrodkiem TVP, prowadził własną firmę producencką, realizował filmy (m.in. "Góral w sutannie" - biografię ks. Józefa Tischnera) i pisał książki (ostatnia, "Gdańsk według Lecha Wałęsy", właśnie się ukazała). Zmarł nagle, w niedzielę, 30 listopada.