Hałas po złośnicy
Jeszcze na scenie Malarnia nie opadł kurz po premierowym przedstawieniu "Poskromienia złośnicy" w reżyserii Szymona Kaczmarka, a już [11 grudnia] teatr Wybrzeże zaprasza na kolejną Szekspirowską komedię. Tym razem na dużej scenie obejrzymy "Wiele hałasu o nic". Reżyseruje dyrektor teatru Adam Orzechowski [na zdjęciu].
Sztuka przez teatry wybierana nie za często, doczekała się za to paru ekranizacji. Wiele osób pamiętać może wersję nakręconą w 1993 roku przez Kennetha Branagha, etatowego filmowego szekspirystę. Komedia opowiada historię dwóch miłosnych par, pełną niespodzianek i zakrętów, ale z obowiązkowym happy endem i podwójnymi zaślubinami. Ma w sobie wiele radości i pogody ducha.
Dla Adama Orzechowskiego jednak - na pozór. Wedle jego deklaracji na stronie internetowej teatru tam, gdzie jedni widzą tylko obowiązkowy happy end, równie dobrze można dostrzec manipulację. Świat tej Szekspirowskiej sztuki to dla Orzechowskiego rzeczywistość "gdzie wszyscy manipulują wszystkimi, zapominając o celu tej manipulacji, dla samej czystej, chociaż może wątpliwej przyjemności".
Na dużej scenie teatru Wybrzeże zobaczymy Monikę Chomicką-Szymaniak, Piotra Chysa, Piotra Jankowskiego, Ewę Jendrzejewską, Annę Kociarz, Emilię Komarnicką, Piotra Łukawskiego, Krzysztofa Matuszewskiego, Karolinę Piechotę, Macieja Szemiela, Marka Tynda, Jarosława Tyrańskiego i Łukasza Konopkę.