Artykuły

Słupsk. Jubileusz Daniela Kalinowskiego w Teatrze Rondo

Fragmenty najnowszego monodramu pt. "Stary" zaprezentował w teatrze Rondo Daniel Kalinowski. Aktor, reżyser i scenarzysta świętował w sobotni wieczór jubileusz 20-lecia twórczości teatralnej.

Spektakl pt. "Stary" to ósmy monodram w artystycznym dorobku Daniela Kalinowskiego. W sobotę, publiczność zobaczyła obszerne fragmenty tego przedstawienia. Aktor tym razem wcielił się w rolę Cypriana Kamila Norwida. Ukazał go jednak niejako poetę romantycznego i klasyka literatury. Zobaczyliśmy bowiem Norwida odbrązowionego, poetę, który przeżywa rozterki, ma trudne relacje z innymi ludźmi i otaczającym go światem.

- Jest we mnie ogromna potrzeba mówienia głosem Norwida, ale również pokazania, że to był człowiek, a nie monolit, gadająca tuba - mówi Daniel Kalinowski. - Norwidem od lat zajmuję się zawodowo, jego twórczość daje mi wielkie pole do popisu. Pracując na uczelni mogę pisać o nim artykuły, ale teatr wyzwala we umie zupełnie inne emocje.

Premiera monodramu pt. "Stary" planowana jest na marzec lub kwiecień przyszłego roku w teatrze Rondo. Po tym co publiczność zobaczyła w sobotę, można mieć nadzieję, że "Stary" powtórzy sukces najbardziej znanego monodramu Daniela Kalinowskiego - "Higieny" - który został nagrodzona na najważniejszych w kraju festiwalach i przeglądach teatrów jednego aktora.

Podczas jubileuszu zobaczyć można było również materiały archiwalne * monodramów i spektakli, w których Daniel Kalinowski brał udział przez ostatnie dwadzieścia lat, zarówno w Słupsku, jak i Nowej Soli. Tam bowiem, podczas nauki w technikum elektrycznym, rozpoczął swoją działalność sceniczną.

Były też artystyczne prezenty od aktorów ze słupsko-koszalińskiego teatru Stop Mirosława Glinieckiego i Mieczysława Giedrojcia. Mieczysław Giedrojć niemal do łez wzruszył widzów w scence pantomimicznej, w której zagrał Pierrota. Przez cały czas w holu teatru można też było zobaczyć wystawę pt. "Miny i pozy", na którą złożyły się fotografie ze spektakli z udziałem jubilata.

Daniel Kalinowski ma już kolejne plany na artystyczne przedsięwzięcia.

- Mam nadzieję, że w ciągu następnych lat nadal będę robił teatr. Ze względu na obowiązki naukowe może tylko mniej intensywnie, niż bym tego pragnął - mówi Daniel Kalinowski. - Wspólnie z aktorami teatru Stop planujemy zrobić groteskę o świętości, spektakl o trzech pielgrzymach wędrujących do bosko-ści. Być może uda mi się również coś wyreżyserować. We wszystkim co robię na scenie staram się być szczery.

***

Daniel Kalinowski

Ma 39 lat, pochodzi ze Słupska. Uczył się w technikum elektrycznym w Nowej Soli, gdzie zafascynował się teatrem i sztuką Stanisława Ignacego Witkiewicza. Tam również rozpoczął przygodę z teatrem. Będąc na filologii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Słupsku, związał się z teatrem Rondo. Zrealizował siedem monodramów, teraz pracuje nad kolejnym. Uteraturoznawca. Doktor habilitowany, wykłada na Akademii Pedagogicznej. Ma żonę i dwoje dzieci.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji