Koniec mieszczańskiego świata
"Jegor Bułyczow" jest testamentem Gorkiego. Sztuka napisana w roku 1931, wystawiona po raz pierwszy w Teatrze im. Wachtangowa w Moskwie w rok później, zawiera sumę myśli i doświadczeń wielkiego pisarza, jego spojrzenie na przeszłość swojego kraju z perspektywy zwycięskiej rewolucji. Jest to więc wielki, pełen zjadliwej ironii i szyderstwa obrachunek z klasą, która przegrała i odchodzi w nicość: z rosyjskim mieszczaństwem, owym światem bogatych kupców, brzuchatych popów, liberalnych adwokatów, ich posłusznych sług i zauszników.
I jest w tej sztuce wspaniała rola, centralna postać śmiertelnie chorego Bułyczowa, wzbogaconego chłopa, który ogniskuje w sobie jak soczewka całą historię swej klasy.
O sukcesach "Jegora Bułyczowa" decydowały zawsze dwa elementy: umiejętność nakreślania tła społecznego wydarzeń, ich głębokiego sensu metaforycznego, oraz gra aktora wcielającego się w postać tytułową. Bułyczowa grali wielcy aktorzy. Obecnie w telewizyjnym spektaklu reżyserowanym przez Zygmunta Hübnera wystąpił w tej roli Tadeusz Łomnicki.
Łomnicki zagrał człowieka, w którym wyczuwa się jeszcze ową chłopską siłę i witalność, która cechowała kiedyś Bułyczowa, lecz obecnie strawiona została doszczętnie przez nieuleczalną chorobę. Dał studium choroby i świadomości nieuchronnej śmierci. Ładnie uczcił Łomnicki 30-lecie swego debiutu scenicznego. Można dyskutować z samą koncepcją ujęcia postaci, lecz nie można odmówić tej realizacji konsekwencji i maestrii wykonania.
Również pozostałe role grane są bardzo dobrze. Zygmunt Hübner zgromadził przed kamerami plejadę znakomitych aktorów. Szczególnie udana wydała mi się postać Dostigajewa, w wykonaniu Lecha Ordona, przeorysza Melania Zofii Rysiówny, Głafira Anny Seniuk, Trębacz Tadeusza Fijewskiego, Propotiej Franciszka Pieczki, Szura Joanny Żółkowskiej i Zwoncow Piotra Fronczewskiego. Zresztą każda nawet najmniejsza rola, zagrana została tu w sposób pełny i odpowiedzialny.
Dawno nie widzieliśmy w telewizji przedstawienia o tak wysokim i wyrównanym poziomie aktorskim.