Sroka: twórczość Whartona jest mi niezwykle bliska
"Ptasiek" Williama Whartona, ale i cała jego twórczość, jest mi niezwykle bliska - powiedział PAP reżyser teatralny Adam Sroka, autor teatralnej adaptacji "Ptaśka" wystawionej m.in. w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.
"Ptasiek" Williama Whartona, ale i cała jego twórczość, jest mi niezwykle bliska - powiedział PAP reżyser teatralny Adam Sroka, autor teatralnej adaptacji "Ptaśka"
wystawionej m.in. w Teatrze Dramatycznym w Warszawie.
- Po raz pierwszy "Ptaśka" Whartona przeczytałem w końcu lat 80., na przełomie dwóch epok, gdy z jednej strony kończył się PRL, a z drugiej strony zaczynała się nowa rzeczywistość - mówił Sroka i dodał, że w tamtym, niezwykłym dla Polski czasie ta książka zrobiła na nim ogromne wrażenie.
- Dla mnie to była przede wszystkim historia głównego bohatera, tytułowego Ptaśka, który okazuje się emigrantem wewnętrznym, kimś w rodzaju outsidera - powiedział reżyser.
- Spektakl ten miał okazję obejrzeć sam William Wharton, gdy wystawiałem sztukę w Starym Teatrze w Krakowie, i jak powiedział mi potem - był pozytywnie zaskoczony tym, że więcej uwagi poświęciłem "Ptaśkowi" niż jego przyjacielowi o imieniu Al, który w powieści relacjonuje metamorfozę głównego bohatera" - mówił
reżyser.
Największe wrażenie - zdaniem Sroki - wywarły na czytelnikach pierwsze powieści Whartona, mianowicie "Ptasiek", "Tato" oraz "W księżycową jasną noc". Jak dodał reżyser, "twórczość Whartona była zdecydowanie krytyczna wobec świata zachodniego i antywojenna".
Jak podkreślił, twórczość Whartona jest mu na tyle bliska, że czerpał z niej inspiracje także do innych spektakli.
- Z Whartonem miałem niezwykle wspaniałą przygodę - wspominał reżyser - otóż na przełomie lat 80. i 90., gdy przygotowywałem się do wystawienia "Ptaśka", potrzebowałem zgody samego pisarza, a w tym czasie Wharton nie ujawniał się, był nieosiągalny.
- Pamiętam, że nikt nie był w stanie mi pomóc w dotarciu do Whartona, wysłałem list, czekałem na odpowiedź, już właściwie traciłem nadzieję, gdy nagle otrzymałem piękny list z północnej Francji, w którym pisarz - mimo że prawa do "Ptaśka" sprzedał już amerykańskiemu reżyserowi Alanowi Parkerowi - zgadza się - w drodze wyjątku - na moją adaptację.
- Po spotkaniach z nim, które prowadziłem - dwa razy tu w Krakowie - zapamiętałem go przede wszystkim jako ciepłego i wspaniałego człowieka - wspomina zmarłego pisarza Sroka i dodaje, że Wharton potrafił - co rzadkie - bez skrępowania ujawniać własne emocje.
"Ptasiek" wg powieści Williama Whartona w reż. Adama Sroki zrealizowany został dwukrotnie: w Starym Teatrze w Krakowie - 1989 r. i w Teatrze Dramatycznym w Warszawie - 1991 r.