Warszawa. Nowa książka Stefanii Grodzieńskiej
Stefania Grodzieńska, świetna pisarka, niegdyś aktorka i tancerka "w swoich literackich piruetach ot, niby niechcący, ale z pełną premedytacją rozdaje kopniaki prosto w siedzenia prominentów z wzorowym robotniczo-chłopskim rodowodem; rozdętych poczuciem władzy ekspedientek i urzędników" - piszą wydawcy jej najnowszej książki.
"Kłania się PRL" pojawi się w księgarniach 4 listopada nakładem Instytutu Wydawniczego Latarnik. Jest to wybór satyrycznych tekstów Stefanii Grodzieńskiej, autorki takich książek, jak "Brzydki ogród", "Nie ma się z czego śmiać" czy "Jestem niepoważna". Wydawcy jej najnowszego dzieła zapowiadają świetną zabawę. Ale zaznaczają również, że błyskotliwe felietony pisarki, pozornie lekkie i zabawne, trafiają w cel i wbijają szpilki w najbardziej delikatne "organy" władzy.
Warto też zwrócić uwagę na ich wartość historyczną. W tych krótkich historyjkach nie ma IPN-owskich badań czy propagandy, znanej z Polskich Kronik Filmowych. Jest za to świat zwykłych ludzi. Kolejki w sklepach, przedsiębiorcze podróże na "dziki zachód" Ziem Odzyskanych, perypetie w punktach usługowych, znój urlopu "made in PRL". Słowem, prawdziwy smak tamtych czasów.
Stefania Grodzieńska zaczeła pisać felietony tuż po wojnie. Jej teksty ukazywały się w słynnych "Szpilkach", a w monologach i skeczach jej autorstwa można było podziwiać na scenie takie gwiazdy, jak Hanka Bielicka, Alina Janowska, Kalina Jędrusik czy Irena Kwiatkowska. Dziś pisarka ma na swoim koncie wiele uznanych książek, m.in. powieść "Wspomnienia chałturzystki", wspomnienia o Fryderyku Jarosym - "Urodził go Niebieski Ptak" oraz autobiografie: "Już nic nie muszę", "Kawałki żeńskie, męskie i nijakie" i "Nie ma z czego się śmiać".
