Warszawa. Nike dla Olgi Tokarczuk
Tegorocznym laureatem literackiej nagrody Nike została Olga Tokarczuk za książkę "Bieguni". Nagroda została przyznana w niedzielny wieczór w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.
Laudacja wygłoszona przez Małgorzatę Szpakowską, przewodniczącą jury: W uznaniu kunsztu, z jakim autorka przez poszarpaną narrację swojej powieści potrafiła oddać nieciągły i pośpieszny styl współczesnego życia, splatając niezależne od siebie wątki wspólnym motywem podróży, pośpiechu, biegu. W tym biegu upodabniają się do siebie obrończyni zwierząt spotkana przypadkiem na lotnisku w Sztokholmie; emigrantka, która po latach przybywa do Polski, aby ułatwić śmierć umierającemu ex-kochankowi; pan Kunicki, któremu żona z dzieckiem w niewytłumaczalny sposób zaginęła na adriatyckiej wysepce; holenderski preparator zwłok z XVII wieku, którego kolekcję zakupił car Piotr I; albo moskiewska matka, do szczętu znużona opieką nad niepełnosprawnym synem, która rzuca wszystko, by zostać bezdomną. I wiele innych, podobnych osób w pogoni bez końca - w której jakoś uczestniczymy wszyscy.
O nagrodę walczyło siedem książek, które znalazły się w finale. Wśród nich były też powieści: "Nagrobek z lastryko" Krzysztofa Vargi, "Asystent śmierci" Bronisława Świderskiego. Do "Nike" nominowano także zbiór reportaży "Obwód głowy" Włodzimierza Nowaka, opowieść reportażową "Czarny ogród" Małgorzaty Szejnert, esej "Twarz Tuwima" Piotra Matywieckiego i tomik poezji "Przelotem" Urszuli Kozioł.
Nike jest nagrodą za najlepszą książkę roku. Dotychczasowi laureaci Nike to m.in.: Wiesław Myśliwski ("Widnokrąg", "Traktat o łuskaniu fasoli"), Czesław Miłosz ("Piesek przydrożny"), Stanisław Barańczak ("Chirurgiczna precyzja"), Tadeusz Różewicz ("Matka odchodzi"), Dorota Masłowska ("Paw królowej").