Nowy Jork. Minister Sikorski o sztuce "Irena's Vow"
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził się w czwartek z najwyższym uznaniem o obejrzanej w Nowym Jorku sztuce teatralnej "Irena's Vow" ("Przysięga Ireny") o Polce, [na zdjęciu] która uratowała kilkunastu Żydów w czasie okupacji hitlerowskiej.
- To doskonała sztuka. Jestem pod jej wielkim pozytywnym wrażeniem. To triumf artystyczny i historyczny w sensie opowiedzenia kawałka wspólnej historii - powiedział Sikorski.
- W imieniu polskiego rządu zadeklarowałem pomoc, gdyby na podstawie tej sztuki miał powstać film fabularny. Chciałbym także zaapelować do osób w USA i w Polsce, które zechciałyby wyłożyć fundusze na przeniesienie tej sztuki na główne deski Broadwayu. To jest niebagatelna suma 2-3 milionów dolarów. Sztuka jest świetna, odniesie sukces, a byłaby bardzo ważnym wydarzeniem dla wizerunku naszego kraju w Stanach Zjednoczonych. Byłoby w interesie Polski, aby to się stało - dodał.
Sztuka autorstwa Dana Gordona oparta jest na autentycznej historii Polki Ireny Gut, która pracując w czasie II wojny światowej jako gosposia u niemieckiego oficera, ukrywała w piwnicy jego willi 11 żydowskich robotników. Kiedy oficer odkrył tajemnicę, zgodził się nie wydać Żydów pod warunkiem, że Irena zostanie jego kochanką.
"Irena's Vow" grana jest od poniedziałku w Baruch Performing Arts Center, czyli na scenie teatralnej uniwersytetu miejskiego w Nowym Jorku (CUNY). W roli tytułowej występuje znana aktorka z Broadwayu Tova Feldschuh.
Sztuka zbiera przychylne recenzje, m.in. popularnego dziennika "New York Post". W czwartek na przedstawieniu będzie żona prezydenta RP Maria Kaczyńska.