Artykuły

Wrocław. "Zemsta" w Teatrze Komedia

Dziś deskach Wrocławskiego Teatru Komedia premiera "Zemsty".

Fredrowska "Zemsta" była pierwszą sztuką zagraną po wojnie na Dolnym Śląsku. Premiera odbyła się w sierpniu 1945 r. na scenie teatru jeleniogórskiego - niecałe cztery miesiące po zakończeniu wojny. Grali w niej, m.in. późniejsi dyrektorzy Teatru Narodowego w Warszawie: Kazimierz Dejmek - Papkina, a Adam Hanuszkiewicz - Wacława.

Czwartkowa premiera Wrocławskiego Teatru Komedia będzie dwudziestą pierwszą "Zemstą" na Dolnym Śląsku. Wyreżyserował ją Edward Kalisz i zagra w niej postać Murarza. Pomysł na tę realizację próbował sprawdzić w ubiegłym roku we wrocławskim Teatrze Małym.

Z tamtej ekipy zobaczymy w roli Podstoliny Małgorzatę Szeptycką oraz Mariana Czerskiego, który rok temu grał Dyndalskiego, a teraz będzie Rejentem Milczkiem. Natomiast w postać Dyndalskiego wcieli się tegoroczny jubilat Bogusław Danielewski. Proszę pamiętać o brawach na wejście aktora - swoje 80. urodziny świętował nie tak dawno, bo 16 kwietnia.

- Nie będę ukrywał, że ubiegłoroczną realizację komedii hrabiego adresowaliśmy głównie do młodych widzów - podkreśla reżyser przedstawienia Edward Kalisz. - Trochę pobawiliśmy się konwencjami, zamieniliśmy stare rekwizyty na współczesne gadżety, takie jak komórki czy laptopy. Tym razem wszystko będzie po bożemu, ale jeszcze bardziej zabawnie - zapewnia aktor i reżyser.

Dowiedzieliśmy się, że kostiumy zostały zaprojektowane z duchem i realiami epoki, ale mur nie podzieli sceny na pół, jak to bywało w zdecydowanej większości dolnośląskich "Zemst". Zobaczymy go w tle i tylko namalowany.

- Po "Psychoterapii, czyli seksie w życiu człowieka" Jacka Chmielnika to nasza druga polska komedia w repertuarze - tłumaczy nam jeden z animatorów i założycieli Wrocławskiego Teatru Komedia, Paweł Okoński. - Jako firma mająca w szyldzie słowo "komedia" wiedzieliśmy, że wcześniej czy później będziemy musieli sięgnąć do polskiej klasyki w tym gatunku. To dla naszego skromnego zespołu bardzo trudne wyzwanie. Bardzo jesteśmy ciekawi, jak tę naszą próbę zmierzenia się z literackim pomnikiem przyjmie nasza publiczność - dodaje na koniec aktor.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji