Artykuły

Radom. Trzy premiery i Festiwal Gombrowiczowski

Trzy premiery jeszcze we wrześniu, a za miesiąc VIII Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski. W piątek w Powszechnym inauguracja nowego sezonu.

Po wakacyjnej przerwie aktorzy wracają na deski Teatru Powszechnego. Proponowany w tym sezonie repertuar to pierwszy, który od początku do końca przygotował nowy dyrektor, Zbigniew Rybka. Czy po ośmiu miesiącach pracy znalazł receptę na radomski teatr? - Nie szukam recepty. Wiem jednak, że w mieście gdzie, funkcjonuje tylko jeden teatr, nie możemy zajmować się tylko jednym gatunkiem czy jednym odbiorcą. Repertuar musi być eklektyczny - tłumaczy dyrektor.

W najbliższy weekend radomianie zobaczą dwa premierowe przedstawienia. Już w piątek "Zimny prysznic" w reżyserii Freda Apke. - Jest to tragifarsa małżeńska, która będzie zawierać elementy śmieszne i poważne - mówi Zbigniew Rybka, dyrektor teatru. - Perypetie bohaterów na pewno będą szczególnie bliskie wszystkim tym osobom, które są w związkach małżeńskich - dodaje.

"Zimny prysznic" to historia niemieckiego małżeństwa, które w czasie separacji wyrusza w swoją ostatnią wspólną podróż do Hiszpanii, aby sprzedać znajdujący się tam dom. Zmęczeni podróżą zatrzymują się w przydrożnym hotelu. Chociaż starają się być dla siebie mili, nie potrafią ukryć wzajemnych pretensji. Szybko na jaw wychodzą żale i małżeńskie brudy.

Przedstawienie przygotowane zostało wspólnie z teatrem "Komedia". - Przed wakacjami próby odbywały się w Warszawie i Radomiu, a od połowy sierpnia tylko w Radomiu - mówi Rybka. Na scenie zobaczymy Jarosława Rabende, Ewę Trochim oraz aktorów na co dzień grających w "Komedii", czyli Martę Klubowicz, Marcina Rója i znanego z roli Rysia w telenoweli "Klan" - Piotra Cyrwusa.

Stołeczną premierę zaplanowano na 20 września.

W niedzielę na małej scenie "Pamiętnik narkomanki" przygotowany na podstawie zapisków Barbary Rosiek. W rolach głównych wystąpią Patrycja Zywert i Michał Kowalczyk, a reżyserii podjął się Grzegorz Matysiak.

Spektakl przedstawia historię młodej dziewczyny, która przeszła przez piekło uzależnienia od narkotyków. Główna bohaterka opowiada nie tylko o zniewalających ciało i umysł doznaniach, porusza też wiele innych aspektów życia, takich jak pragnienie akceptacji, młodzieńczy bunt czy walka z samotnością. Spektakl przeplatany jest pięknymi poetyckimi piosenkami Edwarda Stachury. - Nie jest to spektakl muzyczny. Piosenki są jedynie komentarzem - mówi Rybka. - Przedstawienie było chętnie oglądane w innych miastach, także przez dorosłych, bo oprócz aspektu edukacyjnego ma też duże walory artystyczne - dodaje.

Na kolejną premierę Powszechny zaprasza 27 września. Zobaczymy wtedy "Dzień Walentego". - Mam nadzieję, że to będzie bardzo wzruszający i wspaniały popis trójki naszych aktorów - Danuty Doleckiej, Iwony Pieniążek, Adama Młynarczyka. Bo to jest sztuka, która daje możliwość grającym w niej osobom pokazać swój kunszt aktorski - uważa dyrektor.

Historia jest dosyć prosta, dwie kobiety kochają przez całe swoje życie jednego mężczyznę. Akcja zaczyna się w momencie 60. urodzin głównej bohaterki - Walentyny. Cała sztuka napisana jest poza logiką jakiejkolwiek chronologii i opowiada o wielkiej miłości, aż po grób.

Październik upłynie pod znakiem VIII Międzynarodowego Festiwalu Gombrowiczowskiego. Zobaczymy kilkanaście spektakli, m.in. z Kielc, Krakowa, Warszawy czy Wilna. - To, jak festiwal wygląda, zależy od tego, jakie przedstawienia Gombrowicza grają aktualnie inne teatry. Chcę, aby oprócz przeglądu sztuk autora była to promocja jego twórczości oraz naszego miasta w Polsce i za granicą - mówi Rybka.

Ostatnią premierą w tym roku będzie "Skrzypek na dachu". Na pierwszy spektakl Powszechny zaprasza w Sylwestra.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji