Dostrzegam u siebie niemal wyłącznie wady
- Dyrektor teatru to jest taki trochę tata, wujek, kumpel, doradca, tak wszystko naraz. Bywają jednak bardzo zaskakujące sytuacje. Będąc młodym dyrektorem teatru w Kaliszu przeżyłem horror. Do mojego gabinetu wtargnęła roztrzęsiona aktorka oświadczając: "Panie dyrektorze jestem w ciąży, co my z tym zrobimy?" - mówi MACIEJ KORWIN, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni.
Maciej Korwin [na zdjęciu] - aktor, reżyser, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. - Już drugi raz zostałem zaproszony przez dyrektora Macieja Figasa, żeby przygotować kolejną premierę w Operze Nova. Kilka lat temu reżyserowałem "Trubadura" Giuseppe Verdiego w dwóch wersjach: na scenę polską i zagraniczną. Obecnie przygotowuję musical "My Fair Lady" Fredericka Loewe. Z ogromną przyjemnością się zgodziłem, bo lubię ten teatr i to miasto. Pierwsza premiera odbędzie się w Operze Nova 20 września a druga 21.
znak zodiaku: Ryby o dużej wrażliwości, pływające często w zaskakujących kierunkach.
rodzina: W jakiś sposób zajęty. Mam dwie córki: Maję i Karolinę. Starsza córka Maja jest aktorką, skończyła ten sam wydział w łódzkiej "filmówce" co ja, pracuje w Teatrze Powszechnym w Łodzi, tam, gdzie i ja grałem i byłem również dyrektorem.
hobby: To chyba można nazwać hobby, bo przynajmniej raz w roku wybieram sobie jeden kraj do takiego dogłębnego zwiedzania. Planuję dużo wcześniej, jadę na miesiąc nie po to żeby leżeć na plaży, a zobaczyć najciekawsze zakątki i poznać kulturę tego kraju.
wady: Dostrzegam niemal wyłącznie u siebie wady. Jestem dość niecierpliwy i chyba trochę zbyt nieregularny i potem przez to miewam do siebie mnóstwo pretensji. Niestety, uwielbiam jeść.
fortuna: Namiętnie gram w Toto Lotka. Zawsze gram na te same cyfry. Gdybym wygrał ogromną fortunę, na pewno sporą część przeznaczyłbym na atrakcyjne podróże.
zalety: Nie wiem czy mam jakieś zalety.
w pracy: Dyrektor teatru to jest taki trochę tata, wujek, kumpel, doradca, tak wszystko naraz. Bywają jednak bardzo zaskakujące sytuacje. Będąc młodym dyrektorem teatru w Kaliszu przeżyłem horror. Do mojego gabinetu wtargnęła roztrzęsiona aktorka oświadczając: "Panie dyrektorze jestem w ciąży, co my z tym zrobimy?". Ja zamarłem. Po chwili mówię: "Proszę pani, ze mną?", a ona: "pan zwariował, z panem?". I choć nie był to komplement, to jednak ucieszyłem się, odetchnąłem, nie było przecież sposobności ku temu.
w domu: Urodziłem się w Łodzi. Ojciec pochodzi spod Częstochowy, a mama z Włocławka. Ukończyłem I Liceum Ogólnokształcące w Łodzi. Studia to Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa i Teatralna w Łodzi na wydziale aktorskim. Pierwszy angaż aktorski otrzymałem w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu.