Płock. Nowy gmach Dramatycznego wyróżniony
Nowy płocki deptak wygrał konkurs na Modernizację Roku 2007. Nowy gmach Teatru Dramatycznego [na zdjęciu - widownia] dostał wyróżnienie.
Ogólnopolski konkurs "Modernizacja Roku" współorganizuje m.in. Stowarzyszenie Ochrony Narodowego Dziedzictwa Materialnego, patronują mu ministrowie infrastruktury, sportu i turystyki oraz zdrowia.
Jego celem jest promowanie modernizacji i remontów obiektów współczesnych i zabytkowych, przemysłowych, a także drogowych. Konkurs rozgrywa się w kilku kategoriach, np. "obiekty szkolnictwa" czy "obiekty zabytkowe".
W tym roku (a była to już 12. edycja konkursu) zgłoszonych zostało 621 przedsięwzięć zakończonych w ub.r. 115 weszło do finału, w tym 13 z Mazowsza. W tej trzynastce były dwie inwestycje z Płocka: nowa Tumska i nowy Teatr Dramatyczny.
I obydwa przedsięwzięcia zostały dostrzeżone. Teatr otrzymał wyróżnienie, Tumska wygrała.
Zwyciężyła w kategorii "drogi i obiekty mostowe". Uroczystość ogłoszenia zwycięzców i wręczenia nagród odbyła się na Zamku Królewskim. Jak zwycięstwo przyjął prezydent Płocka Mirosław Milewski?
- Co czuję? Radość - odpowiada. - Każda nagroda tego typu powoduje, że człowiek czuje się po prostu potrzebny. Taka nagroda potwierdza również, że decyzję o podjęciu remontu Tumskiej, choć bardzo ryzykowną, należało podjąć. Osoby bezstronne oceniły realizację deptaka jako przygotowaną według dobrego projektu, także pozytywnie wyraziły się o jego wykonaniu. Odczuwam też prawdziwą satysfakcję, że wspólnie z wieloma osobami zaangażowanymi w tę inwestycję zrobiliśmy coś wartościowego dla miasta.
Zwycięstwo Tumskiej w konkursie nie oznacza, że wszyscy płocczanie akceptują i lubią zmodernizowaną Tumską. Lub - co więcej - mogą pogodzić się z faktem, że po nowym deptaku, na który ratusz wydał miliony złotych, jeżdżą betoniarki wożące materiał budowlany do prac przy Muzeum Mazowieckim czy Przedwiośniu.
- Rozumiem płocczan, którzy nie przyzwyczaili się jeszcze do nowej Tumskiej - przyznaje Milewski. - Sam mam przed oczami stary deptak, szczególnie drzewa. Ale nie ma się czemu dziwić. Kiedy spaceruje się przez wiele lat po tej samej ulicy, to siłą rzeczy zapamiętuje się pewne elementy. Myślę jednak, że minie kilka lat i wszyscy przyzwyczaimy się do nowego atrakcyjnego wyglądu ulicy.
Zdaniem Mirosława Milewskiego, trzeba pamiętać, że zmieniony wizerunek płockiego deptaka oceniło grono niezależnych zewnętrznych ekspertów.
- Oni nie mieli sentymentu do starej ulicy - zaznacza prezydent Płocka. - Nie rozpaczałbym także z tego powodu, że na Tumską muszą teraz jeszcze wjeżdżać betoniarki. Nie do końca mamy wpływ na datę rozpoczęcia takich inwestycji, jak rozbudowa Muzeum Mazowieckiego, modernizacja Przedwiośnia czy budowa galerii w Horteksie. Sam fakt modernizacji Tumskiej był niezwykle trudną decyzją. Gdybym dodatkowo wahał się, czekając na to, kiedy zaczną się prace przy muzeum czy kinie, pewnie w ogóle nie zdecydowałbym się na renowację. Możliwe, że do dziś takiej decyzji byśmy nie podjęli. Nie obawiam się o dewastację deptaka. Wszystko, co na Tumskiej zostanie w czasie prac budowlanych uszkodzone - musi być naprawione. Korzystając z okazji gratuluję marszałkowi Mazowsza wyróżnienia za Teatr Dramatyczny, to także obiekt, który służy płocczanom. Cieszy sukces aż
