Artykuły

Łódź. Nowa dzielnica sztuki

Zaniedbane okolice Dworca Fabrycznego czeka odmiana. On sam ma zostać zagłębiony pod ziemię, na miejscu torowiska powstanie ulica, a wokoło pojawi się nowa architektura. W starych murach zadomowi się sztuka i nauka.

Podczas naszych spacerów po Łodzi Przyszłości zaprezentowaliśmy już Państwu obiekty sportowe, łódzkie biurowce, hotele wielogwiazdkowe oraz nowe hotele w starych murach. Nadszedł czas na inwestycję, która jest na ustach wszystkich.

Bardzo ambitny plan obejmuje 90 hektarów terenu wytyczonego ulicami Tuwima, Kopcińskiego, Narutowicza i Sienkiewicza. Przez władze miasta został nazwany "nowym centrum Łodzi". Obszar jest podzielony na dwie strefy. Pierwsza to strefa sztuki - 30 hektarów w najbliższym sąsiedztwie Dworca Fabrycznego. Zdominuje je kultura.

Druga strefa - 60 ha do wykorzystania pod projekty komercyjne: mieszkania, biura, usługi. Władze chcą tam zobaczyć najwyższe budynki w Łodzi, sięgające nawet ćwierć kilometra od ziemi.

W pierwszej strefie zostaną zmodernizowane budynki zabytkowej secesyjnej elektrociepłowni EC-1 [na zdjęciu]. Powstanie tam specjalna strefa kultury z muzeum sztuki współczesnej, rynkiem Kobro, centrum festiwalowym, a dworzec zostanie zniesiony pod ziemię na głębokość 16 metrów.

Urbanistyczną koncepcję dla nowego centrum Łodzi przygotował Luksemburczyk Rob Krier. To zgodnie z jej zapisami ma być przebudowany obszar interesujących nas 90 hektarów terenu. Plac, który powstanie za specjalną strefą sztuki, będzie nazwany rynkiem Kobro. Niedaleko zostaną wytyczone cztery ulice: Polska, Żydowska, Niemiecka i Rosyjska. Przy nich urbaniści wyznaczą jednakowe parcele do zagospodarowania przez instytucje, reprezentujące kultury, które w XIX i XX w. budowały potęgę Łodzi. Wzniesione przed nie kamienice mają być czymś na kształt "ambasadorowni" i stworzyć specjalną strefę kultury.

Pierwsze konkursy architektoniczne zostały już rozstrzygnięte, a umowy podpisane. Nowa dzielnica nabiera kształtu, choć nadal jeszcze tylko na papierze.

W przyszłym roku rozpocznie się przebudowa dworca, który stanie się częścią linii dużych prędkości Wrocław/Poznań - Łódź - Warszawa. Prace projektowe już się rozpoczęły. Pierwszy zostanie przebudowany odcinek od dworca Łódź Widzew do dworca Łódź Fabryczna wraz z zejściem pod ziemię. Inwestycja ma zakończyć się do 2012 r.

Perony Łodzi Fabrycznej będą zlokalizowane około 16 metrów pod powierzchnią ziemi, a dworzec będzie miał kilka kondygnacji. Obok niego znajdzie się układ dworców autobusowych - krajowych i międzynarodowych. Pod ziemią mają także powstać kilkupiętrowe parkingi dla samochodów.

EC-1. Ożywianie starych wnętrz

Kompleks elektrowni został podzielony na trzy części.

* EC-1 Wschód to część, którą zagospodaruje Fundacja Sztuki Świata, założona przez Davida Lyncha, Andrzeja Walczaka i Marka Żydowicza. Znajduje się obok miejsca, gdzie ul. Targowa dochodzi do kolejowego torowiska. W wiekowym fabrycznym budynku powstaną: zawieszony kilka metrów nad posadzką teatr dźwięku, elektroniczny teatr 3D, restauracja, biblioteka, wieża wyobraźni, księgarnia książki artystycznej i studnia wzornictwa. Pod tymi dość pretensjonalnymi nazwami kryją się przestrzenie, w których będziemy mogli obcować ze sztuką, oglądać spektakle, oddawać się lekturze książek lub pracy artystycznej.

W części wschodniej powstanie też biuro festiwalu Camerimage. Komin będzie wykorzystany do oglądania panoramy Łodzi - na szczyt zawiezie chętnych winda wybudowana w jego wnętrzu.

* EC-1 Południowy Wschód to część elektrowni pomiędzy EC-1 Wschód a ul. Tuwima. Tam powstanie "okno medialne" - zaplecze infrastruktury informatyczno-medialnej z przestrzenią dla dziennikarzy do realizacji różnych przedsięwzięć, sąsiadującą z multimedialną czytelnią.

* EC-1 Zachód, czyli Energopolis. Tak nazywa się muzeum techniki, które powstanie na terenie dawnej elektrowni w budynkach z czasów międzywojnia. Jego projekt został wyłoniony w konkursie architektonicznym ogłoszonym przez miasto. Wygrała koncepcja łódzkiego Biura Realizacji Inwestycji "Fronton", współpracującego z Biurem Urbanistyczno-Architektonicznym Miłosława Wiśniewskiego i architektem Włodzimierzem Adamiakiem.

Zwycięski projekt przekonał jury konkursowe m.in. "właściwymi proporcjami pomiędzy zachowanymi elementami autentycznego wyposażenia przemysłowego a nowymi elementami programu muzealno-wystawienniczo-edukacyjnego" i "poszukiwaniem nowych form architektury w ścisłym powiązaniu z tradycyjną zabudową śródmieścia Łodzi". To jeden z ostatnich w Polsce zabytków tego typu, który może stać się muzeum energii XX wieku.

W projekcie gra między tym co stare i nowe została poprowadzona z szacunkiem dla zabytkowej substancji, dzięki temu EC- 1 Zachód zostanie muzeum, w którym będzie można nie tylko zobaczyć zabytkowe elementy elektrowni i dotknąć starych maszyn. Jako dowód na to, że energia to szerokie pojęcie i nie dotyczy tylko działalności człowieka, zostanie wykorzystana nawet przyroda, która zadomowiła się już w niektórych częściach elektrowni.

Energopolis ma się składać z trzech części: centrum nauki oraz ogrodu nauki, w których eksponaty będą interaktywne, czyli będzie można ich dotknąć i w praktyce przekonać się, jak działają; muzeum Techniki, w którym zgromadzone przyrządy pomogą wyjaśnić teorie naukowe i działanie wynalazków; historycznego parku tematycznego otaczającego zabytkowe budynki, w którym zobaczymy zabytki techniki.

Specjalna strefa sztuki

Sercem nowego centrum Łodzi będzie specjalna strefa sztuki, czyli zbudowany od podstaw nowoczesny ośrodek kultury i miejsce prezentacji sztuki XX i XXI wieku. Władze Łodzi ogłaszając konkurs na specjalną strefę sztuki deklarowały, że oczekują gmachu-ikony, która stanie się symbolem miasta porównywalnym z Muzeum Guggenheima w Bilbao czy Centre Pompidou w Paryżu. Konkurs rozpisywano dwa razy, bo projekty zgłoszone w pierwszej edycji nie spełniały oczekiwań organizatorów. W edycji drugiej spośród 19 nadesłanych projektów sąd konkursowy wybrał najbliższą założeniom miasta koncepcję niemieckich architektów z pracowni Möller Architekten + Ingenieure. To współpracujące z sobą trzy biura, którym przewodzi Charly Möller, 52-letni architekt pracujący we Frankfurcie, Hünfeld, Kassel i Nowym Jorku, zdobywca wyróżnienia w głośnym konkursie na U2 Tower w Dublinie.

Zwycięski projekt wyróżnia przejrzystość i ascetyczność. Jest w nim nawiązanie do idei "człowieka witruwiańskiego" Leonarda da Vinci, który postać człowieka wpisał w koło i kwadrat. Prostokątną bryłę właściwego budynku muzeum otacza szklana tuba - dzięki temu również na ścianach zewnętrznych mogą zawisnąć dzieła sztuki, a muzeum stanie się jednocześnie uliczną galerią. Koncepcję Niemców nagrodzono za "czytelność formy wyróżniającej się z architektoniczno-urbanistycznego otoczenia oraz elastyczność rozwiązań funkcjonalnych niezbędnych we współczesnym muzeum; jednoznaczność i wyrazistość architektury obiektu jako znaku w przestrzeni miejskiej".

Obecny podczas ogłaszania wyników minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski sugerował, że SSS może być jednym z argumentów za przyznaniem Łodzi tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r.

Jak będzie wyglądał budynek SSS, zdecydują władze miasta, które mogą wybrać zwycięską koncepcję lub jedną z dwóch, wyróżnionych drugą nagrodą. Przyznano ją NOW Biuru Architektonicznemu z Łodzi (które nawiązuje w architekturze do twórczości łódzkich artystów, Władysława Strzemińskiego i Katarzyny Kobro) oraz pracowni S.A.M.I. Architekci Mariusz Lewandowski i Wspólnicy z Warszawy. Wszystkie trzy pracownie zostaną zaproszone do negocjacji nad projektem budowlanym i wykonawczym.

Partnerem cyklu jest spółka Virako, inwestor nowoczesnego biurowca Forum 76.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji