Artykuły

Szczecin. Premiera "Burzy" na zamku

"Burzę" - ostatni i najbardziej autobiograficzny dramat Williama Shakespeare'a - wystawi w plenerze Teatr Polski. Premiera w czwartek, 14 sierpnia, na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich.

Już po raz trzeci zamkowy dziedziniec stanie się naturalną scenografią i areną zmagań zespołu aktorów Teatru Polskiego z dramatem angielskiego pisarza. Po udanych plenerowych inscenizacjach "Hamleta" i "Snu nocy letniej", reżyser Adam Opatowicz zdecydował się zaprezentować szczecińskiej publiczności "Burzę" Shakespeare'a. Plenerowe przedstawienie ma być najważniejszym punktem Letniego Sezonu Artystycznego przygotowanego przez Teatr Polski.

Zdaniem znawców teatru, ostatni dramat Williama Shakespear'a jest najbardziej autobiograficzny, ponieważ porusza zagadnienia związane z tworzeniem. "Burza" to komedia fantastyczna rozgrywająca się na dwóch planach świata zmysłowego i pozazmysłowego. Świat ludzi przenika się ze światem duchów, a czary z wierzeniami i irracjonalnym lękiem. Dramat opowiada historię Prospera, prawowitego księcia Mediolanu, który wraz z córką Mirandą zostaje wygnany przez swojego brata Alonsa. Wygnańcy trafiają na wyspę, na której mieszka Kaliban - syn wiedźmy Sykoraks. Akcja "Burzy" rozpoczyna się, gdy w pobliżu wyspy przepływa statek z Alonsem i jego rodziną. Prospero wywołuje tytułową burzę, a rozbitkowie trafiają na wyspę.

- W dramacie Shakespeare'a jest wszystko: wielka miłość, filozofia i metafizyka. Głęboki dramat przeplata się ze scenami komicznymi - mówi Opatowicz. - To jedno z poważniejszych teatralnych wyzwań, bo jest to dramat klasyczny, w którym zachowana jest jedność miejsca, czasu i akcji.

Widowisko na zamkowym dziedzińcu będzie trwało około dwóch godzin. W plenerowym przedstawieniu wystąpi ponad 30 aktorów. W rolę Prospera wcielił się Jerzy Polaczek. - To moja pierwsza tak duża rola w szekspirowskim dramacie - przyznaje aktor.

- "Burza" grana jest w ciągłym kontakcie z widzem, dlatego widowiskowość jest bardzo ważna. Ale oprócz kostiumów, muzyki, świateł i scenografii, sztuka musi być opowiedziana w sposób jak najbardziej jasny i klarowny - mówi Adam Opatowicz.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji