Artykuły

Poznań. Międzynarodowa Arka Janusza Wiśniewskiego

Wszyscy znamy przypowieść o Arce Noego. Tę właśnie historię zamierza opowiedzieć w swoim najnowszym spektaklu dyrektor Teatru Nowego w Poznaniu, Janusz Wiśniewski [na zdjęciu]. Ale oczywiście zamierza zrobić to na swój własny sposób...

Noe, ten z przypowieści biblijnej, zabrał na swoją arkę "po parze zwierząt z każdego rodzaju". W wersji dyrektora Wiśniewskiego są to ludzie. Ale z różnych krajów, różnych kultur i różnych ras. Mało tego: na scenie będą mówić różnymi językami, każdy w swoim własnym. Jest ich sześć: polski, hebrajski, niemiecki, włoski, albański i hindi. I właśnie o to chodzi - bo ta arka, która powstaje w Teatrze Nowym, ma być wzniesiona na idei spotkania i konfrontacji, na poczuciu powołania teatru do niesienia orędzia o porozumieniu, o wzajemnym budowaniu, jak mówi dyrektor Wiśniewski.

- Chcemy uczestniczyć w utrwalaniu i poszerzaniu świadomości jedności, która mimo istnienia różnic (ale też dzięki tym różnicom) łączy różne części Europy i świata - wyjaśnia reżyser. - Mnie obchodzi pierwiastek duchowy, który każdy ma i to wystarczy. Każdy mówi w swój szczególny sposób i w swoim języku, i to wcale nie ogranicza porozumienia. Teatr to jest przecież ekspresja, a nie rozważania filozoficzne...

W Teatrze Nowym już trwają próby do spektaklu, wszyscy aktorsy dotarli już do stolicy Wielkopolski. Prapremierę zaplanowano na 13 września na Dużej Scenie. Kolejne spektakle odbędą się 14, 15, 16, 17 i 18 września.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji