Ilona Ostrowska
- Zadebiutowałabym wcześniej, gdyby nie pech. Na drugim roku szkoły teatralnej Michał Rosa zaproponował mi zagranie głównej roli w filmie Farba - mówi ILONA OSTROWSKA, aktora Teatru Współczesnego w Warszawie.
Ola w filmie Tulipany Jacka Borcucha. Ukończyła PWST we Wrocławiu. Grała w tamtejszych teatrach. Aktorka Teatru Współczesnego w Warszawie.
Pech: Zadebiutowałabym wcześniej, gdyby nie pech. Na drugim roku szkoły teatralnej Michał Rosa zaproponował mi zagranie głównej roli w filmie Farba. Drugiego dnia zdjęciowego spadlam ze schodów, doznałam kontuzji kolana i wylądowałam w szpitalu. Farbę zamiast mnie zagrała Agnieszka Krukówna i odniosła duży sukces. Ale wszystko ma swój sens, może dziś byłabym inną osobą?
Jaka jestem: Coraz bardziej świadoma, na czym polega życie. Wiem, jak ważna jest miłość, szczęście. Jak istotny jest spokój, nie gonienie za sukcesem. Co ma przyjść, przyjdzie. Trzeba cedzić życie, korzystać z każdej chwili. Staram się tak żyć.
Na zdjęciu Ilona Ostrowska.
Małżeństwo: Dwa miesiące temu wyszłam za Jacka Borcucha. Byliśmy ze sobą wcześniej cztery lata. Rozstaliśmy się. Jacek zaproponował mi rolę w Tulipanach pół roku po rozstaniu i okazało się, że jesteśmy sobie przeznaczeni.
Kariera: Pracuję nad rolą Kwiaciarki Ireny w Nieznajomej z Sekwany w reżyserii Agnieszki Glińskiej w Teatrze Współczesnym.