Artykuły

Sulej, gniew boży

"Montserrat" w reż. Grzegorza Królikiewicza w Teatrze Nowym w Łodzi. Recenzja z www.reymont.pl

Życiowa rola Sławomira Suleja w spektaklu "Montserrat" w Teatrze Nowym. Sulej gra u Królikiewicza niczym Klaus Kinsky u Herzoga. Wykreowana przez niego postać hiszpańskiego oficera ma (prawie) ten sam wewnętrzny żar i demonizm.

Akcja sztuki francuskiego egzystencjalisty Emmanuela Roblésa rozgrywa się w 1812 roku w Wenezueli. Ścigający Bolivara pułkownik Izquierdo wymyśla iście szatański koncept, by od sympatyzującego z powstańcami tytułowego bohatera wydobyć tajemnicę miejsca kryjówki wodza zbuntowanych przeciw okupantowi oddziałów. Zastosowany przez niego moralny szantaż każe młodemu idealiście wybierać między życiem sześciorga niewinnych ludzi a zdradą wobec ideałów i śmiercią nadziei dla tysięcy zniewolonych. Tragizm tego wyboru czyni z dawno przebrzmiałej historii uniwersalną parabolę - conradowską z ducha przypowieść o honorze, zwątpieniu i tragizmie ludzkich losów.

Grzegorz Królikiewicz zrobił solidne przedstawienie o czytelnym przesłaniu i dużej sile wyrazu. Zastrzeżenia można mieć jedynie na początku, gdy w nieco przydługiej ekspozycji słabo grający drugoplanowe role aktorzy przemierzają scenę w niepotrzebnych gonitwach. Jednak wraz z wkroczeniem na scenę granego przez Suleja Izquierda spektakl nabiera tempa. Cały drugi akt to popis zespołu aktorów, który publiczność śledzi z zapartym tchem. Dobrze grają Mariusz Pilawski i Katarzyna Żuk, poprawnie Dariusz Majchrzak i Marek Lipski. Parę słów warto poświęcić scenografii Krzysztofa Tyszkiewicza. Wydobyte światłem w głębi sceny okno klasztornego budynku buduje ciekawą przestrzeń sceniczną - rozwiązanie oszczędne, ale funkcjonalne i naturalne.

Mimo okazjonalnej aktualności niektórych wątków i możliwych politycznych odniesień do współczesności inscenizacja w Teatrze Nowym jest przede wszystkim uniwersalną dyskusją etyczną, w której ścierają się osobiste i ogólnoludzkie racje. Wybory bohaterów pozostają dyskusyjne nawet dla ich samych, a walka o godność w obliczu śmierci stawia pod znakiem zapytania podział na zwycięzców i zwyciężonych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji