Artykuły

Czechow według Ejfmana

W swoim najnowszym spektaklu, opartym na znakomitej, światowej literaturze Boris Ejfman zachowuje wszystko co u Czechowa najważniejsze. W czwartek, 17 lipca w sopockiej Operze Leśnej Sanktpetersburski Teatr Baletu zaprezentuje "Mewę". Znakomity choreograf libretto tego widowiska wywiódł nie tylko z czechowowskiej opowieści, ale i z własnego życia i własnych doświadczeń - pisze Barbara Kanold w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Na pierwszy rzut oka pomysł choreografa może szokować - nie ma bowiem letniej posiadłości Sorina, zastępuje ją sala baletowa. Aktorka Arkadina przeobraża się w czołową balerinę, z którą skutecznie rywalizuje Nina Zarieczna, u Czechowa córka bogatego właściciela ziemskiego, u Ejfmana, dobrze rokująca młoda tancerka. Romantyk Trieplew ściera się z literatem zamienionym w znanego choreografa Trigorina.

Trieplew i Trigorin to dwie postacie, z którymi utożsamia się sam Ejfman. Powiedział kiedyś: "Są to dwie połówki mnie, które ciągle walczą ze sobą. Znany choreograf to ten, który chroni i utrwala tradycję, broni repertuaru, ma osiągnięcia, odniósł sukces w świecie. Młody natomiast przypomina mnie sprzed trzydziestu laty, tego, który zbuntował się, zaczął tworzyć nowe formy i który cały czas chce mieć prawo do rozwoju. Eksperyment to zawsze ryzyko. I dlatego eksperymentator nie zawsze otrzymuje możliwość do działania. Chciałbym w tym spektaklu pokazać swoje doświadczenie teatralne."

Baletowa wersja "Mewy" będąca dziełem Ejfmana różni się jednak od Czechowa tylko na pozór. Choreograf w literackim pierwowzorze odnajduje te same, nieprzemijające problemy i wątki. Poszukiwanie miłości, odrzucenie lub przyjęcie pozornych tylko wartości, relacje między bohaterami, konflikt międzypokoleniowy, wszystko to znajduje wyraziste odzwierciedlenie w spektaklu Ejfmana. Protagoniści tego dramatu, ich losy, zarówno na polu zawodowym jak i czysto ludzkim stapiają się w jedną emocjonalną całość.

W "Mewie" widzowie, którzy od lat obserwują prezentacje Sanktpetersburskiego Teatr Baletu zobaczą niektóre nowatorskie, może i zaskakujące pomysły choreograficzne twórcy poszukującego, nie zasklepiającego się w tym, czego dokonał. Ejfman wprowadza w "Mewie" elementy hip-hopu, tworzy niespokojny klimat, w którym biorą górę ludzkie emocje i frustracje. Wszystko to zespolone wyraziście z muzyką Sergiusza Rachmaninowa tworzy wspaniałe widowisko z charakterystyczną dla jego dzieł dynamiką i pasją.

Boris Ejfman to twórca kilkudziesięciu spektakli pokazywanych na całym świecie - wystarczy przypomnieć "Braci Karamazow", "Czerwoną Giselle", "Czajkowskiego", "Annę Kareninę", "Hamleta" czy "Mistrza i Małgorzatę". W mistrzowski sposób łączy tradycję rosyjskiego baletu klasycznego z osiągnięciami współczesnej choreografii. Sięga do najrozmaitszych technik tańca i ruchu, prowadząc własne laboratorium poszukiwań, rozbijając konwencje baletu klasycznego. Dzięki temu udało mu się wypracować własny, oryginalny styl, rozpoznawalny i ceniony na całym świecie.

Opera Leśna, Sopot, ul. Moniuszki 12, czwartek, 17 lipca, godz. 20.30. Bilety w cenie: 60 zł, 40 zł do nabycia w kasach: BART (Sopot, ul. Kościuszki 61), tel. 058/555-84-51 lub 52 oraz w punktach sprzedaży i na stronie systemu Ticket Online www.ticketonline.pl

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji