Artykuły

Zadania i problemy dokumentacji teatralnej - z perspektywy "Słownika biograficznego teatru polskiego"

Grażyna Chmielewska. Moja wypowiedź związana jest z doświadczeniami pracy nad II i III tomem "Słownika biograficznego teatru polskiego", słownika reprezentującego tę część badań nad historią teatru, która należy do biografistyki i dla której wydane dotychczas dwa tomy stanowią podstawowe źródło.

Redakcja "Stp." liczy już ponad czterdzieści lat, uświadomiliśmy to sobie w związku z niedawnym jubileuszem pięćdziesięciolecia Instytutu Sztuki. Mimo to, na forum ogólnopolskim, sprawy warsztatowe Słownika były poruszane tylko raz. W roku 1968 Zbigniew Wilski w Poznaniu, na sesji IBL-u pt. "Zakres i metody dokumentacji historyczno-literackiej", wygłosił referat "Z doświadczeń pracy nad Słownikiem biograficznym teatru polskiego" . W swej wypowiedzi Zbigniew Wilski podzielił się refleksjami związanymi z pracą nad 1 tomem "Słownika". Poza historią powstania książki i jej założeniami, Wilski sygnalizował istotne dla nas wówczas problemy i trudności. Minęły od tamtego wystąpienia trzydzieści dwa lata, w tym czasie, w roku 1973 wyszedł tom I, w 1994 tom II . Nasze doświadczenia są odpowiednio większe, bogatsze, a trudności i problemy nie zniknęły, lecz przeciwnie, z biegiem lat nagromadziły się.

Choć zapewne wszyscy znają "Słownik", zacznę od przypomnienia co zawierają oba tomy. I tak, tom I obejmuje biogramy ludzi polskiego teatru zawodowego, działających od 19 XI 1765, a zmarłych do 31 XII 1965. Ponieważ jednak nie dla wszystkich udało się ustalić datę śmierci, weszli do niego także ci artyści, którzy rozpoczęli działalność teatralną przed 1 I 1900. W tomie II znaleźli się ludzie zmarli od 1 I 1966 do 31 XII 1980 oraz debiutanci z lat 1900 -1909. Zaś w tomie III będą zmarli od 1 I 1981 do 31 XII 2000 i debiutujący po 1910 roku. Co wynika z tego przypomnienia? To, że III tom Słownika, tak, jak tom II, już wyłącznie czerpie ze zgromadzonej dokumentacji teatralnej dotyczącej XX wieku, ściślej lat międzywojennych, lat II wojny światowej, a także całego okresu powojennego, aż do przełomu wieków. A dokumentacja teatralna tych wszystkich okresów, mimo pozornego bogactwa i dużego postępu w dziedzinie badań naukowych, z naszego punktu widzenia wygląda nie najlepiej.

Zanim jednak przedstawię nasze redakcyjne spostrzeżenia i postulaty chciałabym wyjaśnić jeszcze Państwu dlaczego problemy "Słownika" poruszamy na sesji poświęconej dokumentacji teatru.

Choć "Słownik" nie jest książką ściśle dokumentacyjną i zgromadzenie dokumentów nie jest jego jedynym i ostatecznym celem, to prowadzi badania posługując się dokumentacją, jest tej dokumentacji użytkownikiem. Dokumentacja jest podstawą naszej pracy i w efekcie jest też częścią naszej publikacji.

Ściśle dokumentacyjne działy w budowie hasła słownikowego to: podawana na końcu biogramu bibliografia /ale trzeba zaznaczyć, że ma tu miejsce selekcja źródeł i opracowań/, filmografia i dyskografia /także w wyborze/ oraz ikonografia. Słownik jest jedyną książką z historii teatru, która podaje materiał ikonograficzny. Może warto więc wyjaśnić co zawiera ten dział hasła. Otóż termin "ikonografia" w pojęciu słownikowym, to przede wszystkim dzieła plastyczne przedstawiające ludzi teatru w roli bądź prywatnie. Twórcami tych dzieł są malarze, rzeźbiarze, rysownicy, karykaturzyści. Każdy zapis zawiera nazwisko autora dzieła, jego technikę, datę powstania, obecne miejsce przechowywania i wiadomości o ich reprodukcjach, jeśli istnieją. Podajemy także informacje o większych zbiorach fotografii. Tylko część tych obiektów zgromadzona jest w instytucjach teatralnych i muzeach, reszta rozproszona w rozmaitych miejscach, a przede wszystkim u prywatnych właścicieli. Odnalezienie ich, to bardzo skomplikowane i czasochłonne zajęcie. Warto postawić tu pytanie, czy wydawane prace monograficzne nie powinny podawać również wiadomości o znanych autorom dziełach plastycznych przedstawiających ludzi teatru.

Ścisły związek z dokumentacją ma też ta część biogramu, która oparta jest na danych biograficznych oraz na faktach z życia i działalności artystycznej, czyli itinerarium. Zawsze jednak trzeba pamiętać, że przedstawiane w "Słowniku" biogramy to nie pełne monografie, lecz jedynie hasła słownikowe i że nawet w tej części hasła, jakim jest itinerarium obowiązuje nas jedna z podstawowych zasad, czyli selekcja materiału. W hasłach "Słownika" nie podajemy więc wiadomości o wszystkich ukończonych kursach poza teatralnymi, wszystkich miejscach pracy poza teatrem, a także szczegółowej informacji o działalności pozateatralnej np. politycznej czy literackiej, chyba że miała wpływ na karierę zawodową twórcy. Hasła nie zawierają także pełnego zestawienia ról, prac reżyserskich czy scenograficznych. Ale zgromadzenie tych wszystkich informacji, jeśli nawet nie są one później podane w druku, jest dla nas niezbędnym "punktem wyjścia" do przedstawienia charakterystyki twórczości danej postaci - aktora, tancerza, reżysera, scenografa, śpiewaka, charakterystyki, która jest bardzo ważną częścią biogramu "Słownika".

Jest chyba oczywiste, że nie można omawiać rozwoju osobowości twórczej aktora, reżysera, śpiewaka, jeśli nie ustalimy wcześniej w jakich latach, w jakim pracował zespole, jakie role grał (jakie sztuki reżyserował) w ważnym dla niego sezonie, w dużym ośrodku teatralnym i pod dyrekcją wybitnego reżysera lub dyrektora. Można jeszcze dodać, że w Słowniku obowiązuje weryfikacja każdej podawanej przez nas daty, każdego faktu. Zarówno ustne, jak i rękopiśmienne, a nawet drukowane relacje, należy sprawdzać, bo szczególnie to środowisko lubi tworzyć mity, legendy, często ubarwiać rzeczywistość.

To są powody, dla których tak dużą wagę przykładamy do rzetelnego gromadzenia i opracowywania zbiorów teatralnych przez instytucje do tego powołane. Sami korzystamy z różnych zbiorów dokumentacyjnych i archiwalnych, zawierających takie materiały źródłowe, jak afisze, programy teatralne, zbiory ikonograficzne i zbiory wycinków prasowych. Poszukiwane przez nas dokumenty mieszczą się w różnych instytucjach np. w Dokumentacji Teatralnej i Zbiorach Specjalnych Instytutu Sztuki, Archiwum ZASP, Muzeum Teatralnym w Warszawie i Krakowie, Archiwum Dokumentacji Mechanicznej, archiwach ZAiKs-u, archiwach wielu teatrów. Naszym wielkim zainteresowaniem cieszą się opracowania dokumentacyjne, takie, jak rozmaite bibliografie, repertuary, kroniki, monografie i wydawnictwa jubileuszowe teatrów, monografie twórców teatru. Ze szczególną uwagą śledzimy, ze względu na zawartość III tomu, wydawnictwa i prace dokumentujące działalność teatru i jego twórców w XX wieku. Niestety, jak już wspomniałam wcześniej, dokumentacja teatralna tego okresu nie przedstawia się dobrze.

Z największymi lukami spotykamy się w dokumentacji dotyczącej lat przedwojennych. Powstało co prawda wiele prac dotyczących poszczególnych scen w różnych miastach, ale jeśli chodzi np. o repertuary z obsadami polskich teatrów z okresu międzywojennego, sytuacja, w porównaniu z takimi opracowaniami dotyczącymi wieku XIX, wygląda gorzej.

Brakuje tego typu opracowań dotyczących dużych ośrodków: Warszawy, Krakowa, Lwowa, Wilna, Poznania. W Warszawie mają swoje opracowania jedynie Teatr Polski - Jana Lorentowicza , Teatr Ateneum - Edwarda Krasińskiego , Teatr im. Bogusławskiego - Józefa Szczublewskiego, Teatr Narodowy i Nowy - Stanisława Marczaka-Oborskiego , Teatr Mały -Eugeniusza Szwankowskiego (część pozostaje w rękopisie) . W Krakowie jedyną opublikowaną pracą, dotyczącą interesujących nas lat i zawierającą repertuar teatru i obsady, jest książka Jerzego Laua o Teatrze Cricot. Znana nam jest także, pozostająca w maszynopisie, praca magisterska o Teatrze Bagatela , natomiast nikt dotąd nie wydał repertuaru Teatru im. Słowackiego.

Z większych ośrodków takiego opracowania doczekał się częściowo Lwów - myślę o Repertuarze Teatrów Miejskich 1932-37 autorstwa Zbigniewa Osińskiego. Pozostałe lata i inne sceny nie są opracowane. Ciągle białymi plamami są przedwojenne teatry w Poznaniu, brak pełnych, kompletnych monografii Teatru Polskiego, Teatru Nowego, Teatru Narodowego. W Łodzi żaden z teatrów nie doczekał się opublikowanej pracy dokumentacyjnej, zawierającej repertuar i obsady. Znane nam są tylko z maszynopisu powstałe na Uniwersytecie Łódzkim prace magisterskie dotyczące kilku scen . Do tej pory zupełnie nie opracowane w ten sposób pozostaje Wilno (poza artykułem Elżbiety Nawrat o Teatrze Miejskim na Pohulance w latach 1938-40 ).

Na tym tle znacznie lepiej wypadają sceny w mniejszych ośrodkach. Mamy udokumentowaną przedwojenną działalność takich teatrów, jak Teatr w Katowicach /monografia i repertuar autorstwa Elżbiety Nawrat/, Teatr w Toruniu /monografia wraz z repertuarem i obsadami pióra Stanisława Kwaskowskiego/, Teatr w Bydgoszczy /niestety tylko monografia i repertuar bez obsad, przygotowana przez Janinę Formanowicz/, Teatr w Kaliszu (książka Stanisława Kaszyńskiego podaje niepełne składy zespołów, ich repertuar, notuje występy gościnne), Teatr w Płocku /przedstawia repertuar i składy zespołów opracowane przez Barbarę Konarską-Pabiniak/, Teatr w Sosnowcu (zawiera niepełne składy zespołów i podaje repertuar zebrany przez Jacka Żywota), Teatr w Lublinie (książka zawiera repertuar zespołów lubelskich i podaje niepełne składy tych zespołów ustalone przez Stefana Kruka), Teatr w Gdańsku (autor, Zenon Ciesielski, podaje repertuar i niepełne obsady). Prace te mają różną wartość i charakter, niemniej np. przy opracowywaniu życiorysów dla "Słownika" są bardzo użyteczne.

Jeżeli chodzi o okres wojenny to niezastąpionymi źródłami wiedzy pozostaje ciągle książka Stanisława Marczaka-Oborskiego "Teatr czasu wojny" oraz zeszyty monograficzne "Pamiętnika Teatralnego" z 1963 i 1997 (szkoda jednak, że tak obszerne zeszyty nie posiadają indeksów).

W "Pamiętniku Teatralnym", po którym znakomicie ułatwiają poruszanie się jego "Bibliografie Zawartości", cenne są poza tym dla nas wszelkie zamieszczane w tym piśmie materiały i artykuły dokumentujące działalność teatru. Szczęśliwie spotykamy tu zarówno prace dotyczące okresu przedwojennego, jak i rejestrujące działalność teatrów powojennych, a także wartościowe zestawienia repertuarowe dotyczące wybranych autorów, np. Norwida, Szaniawskiego czy Witkacego . Temu ostatniemu poświęcona jest także książka Janusza Deglera, zawierająca także spis międzywojennych inscenizacji wraz z obsadami . Niezwykle cenna była publikowana na łamach "Pamiętnika" bibliografia "Teatralia w książkach" Marii Krystyny Maciejewskiej, niestety po śmierci autorki nie kontynuowana. Z pewnością warto wrócić do takiej pracy. Maciejewska jest także współautorką, wraz z Anną Polakowską, bibliografii "Czasopisma teatralne 1944 -1953", z której także często korzystamy . Od lat nikt już nie przygotowuje bibliografii zawartości czasopism teatralnych, co wobec braku spisów treści pism, nawet takich, jak "Teatr", byłoby niezwykle potrzebne.

Wzorami bibliografii literacko-teatralnych, będącymi ciągle naszą podporą są książki Jadwigi Czachowskiej o Gabrieli Zapolskiej, Marii Stokowej o Wyspiańskim, Wiktora Hahna o Szekspirze (nową pozycją, która warto odnotować jest monografia bibliograficzna Jadwigi Kaczyńskiej o Leonie Kruczkowskim).

Wobec braku jakichkolwiek innych, nowych prac bibliograficznych z dziedziny teatru, tym bardziej nieocenionym źródłem wiedzy dotyczącym teatrów powojennych jest dla nas dział teatralny w rocznikach "Polskiej Bibliografii Literackiej".

Dla okresu powojennego, podobnie jak w przypadku XX-lecia międzywojennego, cenne są dla nas te publikacje, które przedstawiają uporządkowany repertuar teatrów, jego autorów i twórców przedstawień, obsady, a przynajmniej składy zespołów w poszczególnych latach, a więc właściwie podstawy do wszelkich analiz. Do tej pory powstało wiele takich prac, o różnym charakterze, dotyczących zarówno zespołów jaki i twórców przedstawień. Wzorem wydawnictwa podającego takie informacje jest oczywiście "Almanach sceny polskiej" .

Dobrym przykładem wartościowych opracowań, zawierających repertuar teatru i obsady przedstawień mogą być obie książki Andrzeja Linerta o Teatrze Śląskim, opracowana przez Janusza Deglera monografia teatru w Jeleniej Górze, praca zbiorowa "Sto lat Starego teatru", zredagowana przez Stanisława Kaszyńskiego historia Teatru Nowego w Łodzi .

Jest też trochę cennych wydawnictw jubileuszowych teatrów zawierających repertuar i obsady, a nawet recenzje z wybitnych przedstawień. Można do nich zaliczyć takie jubileuszówki, jak "Teatr Polski we Wrocławiu 1945-65", "Teatr Ludowy. Nowa Huta 1955-60", " Teatr Polski. Bielsko-Biała 1945-70" czy jedną z nowszych -"Teatr im. Żeromskiego w Kielcach 1944/45 - 1994/95" . W większości są to jednak wydawnictwa jubileuszowe sprzed lat. Wśród wielu ostatnich publikacji obserwujemy tendencję do wydawania okazałych, na pięknym papierze, bogato ilustrowanych prac, a właściwie albumów, mających jednak głównie wartość pamiątkową. Zwierają one często jedynie luźne wspomnienia, bez indeksów, przypisów i choć przedstawiają jakiś zebrany materiał, ale dla nas wnoszą niewiele nowych wiadomości. Ciągle zresztą nieudokumentowany pozostaje szereg scen warszawskich, krakowskich, łódzkich i właściwie można tę listę ciągnąć jeszcze długo. Lukę tę wypełni nareszcie "Almanach sceny polskiej 1944-59", opracowany zespołowo i przygotowywany w Instytucie Sztuki.

Mało jest monografii wybitnych ludzi teatru, nieliczne przykłady udokumentowanych biografii artystów, którzy znajdą się w III tomie Słownika to książka Zbigniewa Osińskiego o Grotowskim i Augusta Grodzickiego o Eichlerównie. Świetnie byłoby, żeby znakomici przedstawiciele teatrów dramatycznych i muzycznych, mogli mieć choć takie małe książeczki, jak lalkarze we wzorowej serii poświęconej twórcom teatru lalek.

Ale nie tylko brak, nieraz podstawowych opracowań, sprawia kłopoty autorom "Słownika".

Kłopotliwy może być także nadmiar wszelkiego rodzaju wiadomości wynikający z różnorodnej działalności ludzi teatru - filmowej, telewizyjnej, radiowej. W części dokumentacyjnej spotykamy się więc z bogactwem materiału związanym z rozwojem techniki i środków masowego przekazu. Biogramy III tomu "Słownika" nie będą chyba mogły ogarnąć tych dziedzin działalności twórców teatru. Właściwie działalność filmowa i telewizyjna stanowią już w tej chwili odrębną dziedzinę wiedzy. Na wzór naszego "Słownika" powstał "Słownik biograficzny filmu polskiego". W Archiwum Telewizji w Warszawie gromadzone są wiadomości o udziale artystów w Teatrze Telewizji.

Współczesność i problemy z nią związane to nie tylko rozwój techniki, środków masowego przekazu. Przynosi ona także m.in. nowe zasady prawne, z których szczególnie dla "Słownika" kłopotliwą jest ustawa o ochronie dóbr osobistych, wywołująca wiele nieporozumień. Jest ona czasem nadinterpretowana przez urzędników, nawet MKiS i ZAiKS-u, i potrzeby "Słownika" spotykają się wtedy z niezrozumieniem. Do tej pory podawaliśmy w haśle oprócz danych osobowych /dat, miejsc narodzin i śmierci/ także związki rodzinne. W wiekach XIX i na pocz. XX pozwalało to uchwycić i przedstawić całe rody aktorskie, zjawisko tak istotne w dawnym teatrze. Dziś często dane osobowe i związki rodzinne podlegają ochronie, trudny jest dostęp do akt osobowych nawet w teatrach. Ciągle podstawą są dla nas akta ZASP-u, bo ta organizacja zrzesza artystów wszystkich teatrów, ale niestety i tutaj często nie ma wszystkich tego typu informacji. Spotykaliśmy się z takimi problemami w pracy nad II tomem, były to jednak rzadkie przypadki. Teraz sytuacje takie bywają bardziej kłopotliwe, dotyczą osób niedawno zmarłych, których rodziny żyją do dzisiaj i, których żyjący dobrze pamiętają. W III tomie niepodawanie pewnych danych personalnych np. kolejnych mężów i żon, dat ślubów, może więc być spowodowane nie brakiem konsekwencji, ale wynikać z trudności dotarcia do takich akt /mamy trudności z dotarciem nie tylko do podstawowych danych osobowych i pokrewieństw, ale nawet z ustaleniem adresów i telefonów rodzin - te wiadomości o ile nie ma ich w ZASP-ie lub archiwum teatru są również utajnione, nie ma przecież aktualnej książki telefonicznej/. To wszystko każe zastanowić się autorom Słownika nad modyfikacją pewnych zasad w dotychczas obowiązującej zawartości hasła.

Przedstawione Państwu tutaj kłopoty, z jakimi spotykamy się w pracy nad III tomem Słownika nie mają jednak na celu tylko zwrócenia uwagi na trudy naszej pracy. Celem tego referatu jest raczej uświadomienie wszystkim placówkom dokumentacyjnym ogromu zadań, jakie ciągle jeszcze przed nami stoją, wskazanie konkretnych tematów, które mogłyby i powinny zostać opracowane. Udział nasz w tej debacie o dokumentacji podyktowany jest także myślą o nawiązaniu bliższej współpracy między różnymi ośrodkami teatralnymi, dzięki czemu nawet przy ograniczonych możliwościach finansowych większości z nich, mogłyby powstawać prace cenne i potrzebne. Wiemy przecież, że dokumentacja bywa często spychana na margines badań, większą wagę i uznanie zdobywają nierzadko wydawnictwa okazjonalne. I może jednym z celów tej sesji powinno być, poza przeglądem zawartości archiwów, wyznaczenie podstawowych planów na przyszłość oraz przekonanie odpowiednich decydentów, że czas poświęcony na badania dokumentacyjne nie jest czasem straconym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji