Artykuły

Marzenia na lotnisku, medytacje wśród tłumu

O XVI Międzynarodowym Festiwalu Sztuka Ulicy w Warszawie pisze Agnieszka Rataj w Życiu Warszawy.

Niezapomnianym wydarzeniem tegorocznej Sztuki Ulicy był magiczny spektakl "Alicja w Krainie Czarów" holenderskiego Theater Gajes.

Tegoroczna Sztuka Ulicy rozpoczęła się burzą, która jednak nie zaburzyła występów ulicznych artystów. Zebrani pod Pałacem Kultury mogli więc spotkać się z niemieckim Theaterlabor im Tor 6, który w środku Warszawy wybudował swoje "Lotnisko". Rozgrywane na nim etiudy bez słów, w rytmie muzyki ,ukazywały odprawę celną, ładowanie bagażu i zamieszanie lotniskowe, ale tak naprawdę były tylko pretekstem do stworzenia poetyckiego obrazu odwiecznego ludzkiego marzenia o lataniu. Ciężkie, stalowe maszyny niemieckim artystom były zbędne, wystarczyły skrzydła motyla, dzięki którym udali się oni w magiczną podróż.

Najwięcej wydarzeń festiwalu miało miejsce na Rynku Nowego Miasta. W tym roku szczególnie mocno zaznaczył się tu nurt teatrów tańca. Swoje projekty tańca zaprezentowały m.in. Teatr Zawirowania, który odkrywał chaos miejskiej przestrzeni za pomocą wierszy Mirona Białoszewskiego, czy teatr Limen wykorzystujący w przedstawieniu "Ukiyo - przepływający świat" technikę tańca butoh. Wędrówka Posłańców, bohaterów tego spektaklu, wśród zabieganych przechodniów, odmierzana stałym dźwiękiem dzwonka wymagała od widzów dużego skupienia, ale pozwalała też w osobliwy sposób zatrzymać czas. To chyba najcenniejsze chwile sztuki ulicznej, która pozwala choć na moment zapomnieć o pędzącej rzeczywistości.

Najbardziej wyrazistym z dotychczasowych punktów Sztuki Ulicy był jednak występ grupy Theater Gajes. Holenderscy artyści są specjalistami od czarowania widzów. Grają między publicznością, którą wciągają w magiczny świat "Alicji w Krainie Czarów". Ich wersja klasycznej bajki Lewisa Carrolla ma jednocześnie klimat sennego koszmaru i absurdu rodem z Monty Pythona. Używając klasycznych środków teatru ulicznego: szczudeł, podestów, lin podtrzymujących wysoko nad głowami widzów łóżko, w którym mała Alicja śni swój przedziwny sen, aktorzy z Theater Gajes potrafią stworzyć swój własny, osobisty i niezwykły język.

Przed widzami jeszcze dwa dni spotkań ze Sztuką Ulicy. W poniedziałek pod PKiN oczekiwana polska premiera Biura Podróży "H of D" na podstawie "Jądra ciemności" J. Conrada. Ostatniego dnia festiwalu zobaczymy natomiast czeski zespół Divadlo Continuo z "Przejściem", w którym obrazy groteski i smutku mieszają się z codziennym życiem ulicy oraz Teatr KTO z Krakowa z "Quixotage" - opowieścią o współczesnych Don Kichotach. Program festiwalu na stronie www.sztukaulicy.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji