Epoka chłopca
Od postaci chłopca w ławce szkolnej z "Umarłej klasy" zaczyna się w twórczości Tadeusza Kantora cały ciąg prac, które artysta umieścił w dziale "Chłopcy". Cykl ten stanowi punkt wyjścia do wystawy otwartej w krakowskiej Cricotece przy ul. Kanoniczej.
"Gdy oddalałem się w stronę abstrakcyjnych rozmyślań, zawsze gdzieś, nagle wynurzała się postać i wizerunek człowieka. Figura ludzka. (...) Chłopcy z czasów mojej szczęśliwej młodości. Staruszkowie powracający do Umarłej Klasy szkolnej. Dzieci zamknięte w ławkach szkolnych, jak uwięzione" - pisał Tadeusz Kantor w latach 80.
"Epoka chłopca" to 66 rysunków, kolaży, ambalaży, trzy obrazy z cyklu "Umarła klasa" i kilka obiektów. Pochodzą z własnych zbiorów Cricoteki, z prywatnych kolekcji, ze zbiorów i depozytów Muzeum Narodowego w Krakowie. Obejmują lata od 1938 (projekt do spektaklu "Śmierć Tintagilesa", przedwojennego Teatru Marionetkowego Kantora) po rok 1990 - ostatni z życia artysty. Wiele z nich przywołuje naszej pamięci spektakle teatru Kantora, także te najsławniejsze: obok "Umarłej klasy" spotkamy "Wielopole, Wielopole..." [na zdjęciu], "Niech sczezną artyści", "Nigdy tu już nie powrócę".
Znajdziemy odbicie ważnych zagadnień i okresów w twórczości Kantora: czas ambalaży (wizerunek chłopca zapakowany w przeźroczystą, pergaminową torebkę), postacie zrośnięte z przedmiotami i postacie uwikłane w formy geometryczne, to przykłady rozważań Kantora o kondycji ludzkiej.
Starannie przygotowana i wyeksponowana wystawa (kurator Anna Halczak, przy współpracy Bogdana Renczyńskiego) to oferta Cricoteki na wakacje; będzie czynna do 19 września.