Artykuły

Lublin. Laureaci festiwalu Sąsiedzi

W sobotę przyznano laury trzeciej edycji Festiwalu Teatrów Europy Środkowej "Sąsiedzi". Jury, w którym zasiadło troje dyrektorów znanych polskich festiwali teatralnych, Jadwiga Oleradzka, Andrzej Buck, Maciej Nowak, przyznało pięć równorzędnych nagród.

Spośród dwunastu spektakli konkursowych granych w plenerach i teatralnych salach wyróżniono przede wszystkim twórców polskich. Perły Sąsiadów otrzymali: "Cholonek albo dobry Pan Bóg z gliny" [na zdjęciu] Teatru Korez z Katowic, "Kowal Malambo" Laboratorium Dramatu z Warszawy, "Lament na placu Konstytucji" Teatru Polonia z Warszawy i "Zaśnij teraz w ogniu" Teatru Polskiego z Wrocławia, oraz jako jedyny z teatrów zagranicznych - Teatr Lalek na Rozdrożu z Banskiej Bystrzycy ze spektaklem "Kuba. Sto lat bólu. Komedia". Publiczność jak zwykle miała swoje nieco odmienne zdanie, głosując nogami i rękami, bo oprócz gorąco przyjętego "Cholonka" ciepło i owacyjnie oklaskiwała kabaretową farsę "Boska!" Teatru Polonia czy na przykład "Wieczór" Brzeskiego Teatru Dramatu i Muzyki.

W werdykcie jury nie odzwierciedliła się bardzo wyraźna w tegorocznym konkursie hegemonia teatrów czeskich. Pod nieobecność szerszej reprezentacji teatralnej Polski, Słowacji, Białorusi czy Ukrainy Czesi jako jedyni pokazali wszystkie spektakle dopracowane i przemyślane, posługujące się niekonwencjonalnymi językami sceny, imponujące wyobraźnią. Poetycka "Wierzba" Teatru Continuo, ostry fizyczny "Doppelgänger" Teatru Novogo Fronta i "Indianin w niebezpieczeństwie" HaDivadlo oparty na absurdalnym poczuciu humoru dowiodły, jak różnorodny i bogaty potrafi być teatr. Te trzy zespoły wywodzą się z grona teatralnej alternatywy, każdy ma własny wyrazisty styl. Najwyraźniej czeski teatr niezależny jest w o wiele lepszej formie od polskiego i jest to chyba jedyny wniosek, jaki można wysnuć po sześciu dniach festiwalowych prezentacji. Dlaczego jedyny? Tegoroczna edycja różniła się od poprzednich brakiem spójnej formuły nadrzędnej, hasła przewodniego spajającego przedstawienia zrealizowane często w krańcowo odmiennych poetykach. Organizatorzy zdecydowali się również na rozszerzenie programu o plenerowe widowiska popularne, skierowane do bardzo szerokiego odbiorcy, co najwyraźniej przełożyło się na frekwencję. Cieszy fakt, że dzięki "Sąsiadom" lublinianie mogli oglądać teatr, często za darmo i na wolnym powietrzu. Doceniać należy festiwalowy wątek teatru dziecięcego, wzbogacający ofertę naszego Teatru im. Andersena.

Nagrodę specjalną dla Dam Polskiego Teatru otrzymały Barbara Wrzesińska i Edyta Jungowska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji