Artykuły

Lublin. Jungowska na koniec Festiwalu "Sąsiedzi"

Goście z Białorusi, Czech, Słowacji, Ukrainy i naszego kraju zbierają się do powrotu do domu. Dobiega końca III Festiwal Teatrów Europy Środkowej Sąsiedzi.

Dziś, w ostatnim dniu, czeka nas już tylko plenerowy popis Teatru Wolnego z Brześcia, spektakl lubelskiej "Teatroterapii" i ceremonia zamknięcia, z ogłoszeniem wyników konkursu i wręczeniem nagród - "Pereł Sąsiadów". Dopełni ją finalny parateatralny akcent - tragital Edyty Jungowskiej [na zdjęciu] oraz zabawa przy muzyce i trzecia odsłona festiwalu przejdzie do historii.

Teatr Wolny z Brześcia znamy już z plenerowego spektaklu "Bandarowny", prezentowanego wczoraj na błoniach pod Zamkiem. Ta niezależna grupa twórcza działa od siedmiu lat. Poza spektaklami teatralnymi przygotowuje też akcje w przestrzeni publicznej, happeningi, wystawy, prowadzi działalność wydawniczą skierowaną na nową, niezależną literaturę oraz propaguje nowy styl życia, oparty na negacji konsumpcjonizmu i konformizmu. Co dziś o godz. 18 pokaże w "Paradzie", owiane jest tajemnicą.

Lubelskie Warsztaty Terapii Zajęciowej "Teatroterapia", działające pod skrzydłami Teatru Osterwy, pokażą "I-sa-do-rę", spektakl oparty na życiu Isadory Duncan, wielkiej amerykańskiej tancerki i reformatorki tańca. Grupa niepełnosprawnych kobiet i mężczyzn opowiada jej historię swoim własnym językiem, próbując odkryć sedno tajemnicy życia, miłości i tańca. Inscenizacja i reżyseria jest dziełem Marii Pietruszy-Budzyńskiej.

Gdy już będziemy wiedzieli, kto zdobył laury tegorocznych "Sąsiadów", zanurzymy się w niezwykły koncert, recital czy - jak chce sama artystka Edyta Jungowska - tragital. W nocnej atmosferze wirydarza CK usłyszymy nowe odczytania piosenek Jacquesa Brela, Nicka Cave'a, Tadeusza Nalepy, Czesława Niemena. Miałem szczęście być we Wrocławiu na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej, gdy Jungowska wywołała skandal oryginalną interpretacją Brelowego songu "Nie opuszczaj mnie". Ku zdziwieniu wielu obserwatorów, nie została wtedy uhonorowana żadną z oficjalnych nagród. Za to poznała się na niej Ewa Demarczyk, przyznając jej swoją prywatną. Jeden z krytyków tak opisywał interpretację filigranowej Jungowskiej przeboju Brela: "Utwór w jej wykonaniu stał się portretem kobiety, która robi wszystko, by zatrzymać ukochanego mężczyznę - krzyczy, błaga, płacze, śpiewa, szepcze, kusi i wyje, kiedy już nie ma wyjścia". Interpretacji innych piosenek też się nie zapomina. To będzie niezwykły wieczór!

Dopełni go Dj Ya-Neck imprezą taneczną połączoną z wizualizacjami. Od 2003 r. jest liderem grupy Sambasim. Poza lubelskimi i krajowymi występami zagrał także w Wielkiej Brytanii, USA i trzykrotnie w Brazylii. Zawodowo Janek jest dziennikarzem Radia Centrum.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji