Artykuły

Łódź. Po festiwalu Dziatwa

Jurorzy XXIX Ogólnopolskiego Przeglądu Teatrów Dziecięcych Dziatwa utyskiwali, że instruktorzy teatralni pracujący z dziećmi nie dysponują narzędziami niezbędnymi w takiej pracy.

Często nie mają po prostu żadnej wiedzy o teatralnej praktyce. Są nauczycielami, więc i skąd; tajemnice sztuki teatru muszą odkrywać samodzielnie. Tyle, że często ich wysiłki to wyważanie otwartych drzwi. Niestety, bolesną rolę łomu pełnią dzieci, nawet jeśli teatralne włamy biorą się z tzw. "całego serca".

Na przykład instruktorzy z "całego serca" chcą, by dzieci zmierzyły się z tzw. problemami dorosłych i inscenizują śmiercionośną poezję Bolesława Leśmiana ("Po drugiej stronie" Grupy Teatralnej i Kropka z Piotrkowa Trybunalskiego"). Choć metafizyczny lęk dotyczy tylko instruktorów.

Instruktorzy z "całego serca" chcą, by podopieczni podzielali ich gust, proponując, jak Roma Ludwicka, szefowa płockiej Grupy Teatralnej spod Znaku Króla Maciusia, egzaltowane "Zabawy Ocha i Acha oraz Szalonego Stracha". Mali aktorzy toną w niezbornej fabułce o nie-wiadomo-kim, może duszkach, może elfach, które ze szmat układają łąkę i strachach na wróble, które deklarują, że zgubiły czas. Ślizgają się w białych skarpetkach na zalegającym na parkiecie szmateksie, deklamują górnolotne dyrdymały - co jest wątpliwe estetycznie, światopoglądowo i pod względem bhp.

Wreszcie instruktorzy z "całego serca" chcą wskrzesić własne dzieciństwo. Aktorki Grupy Teatralnej Wysokie Napięcie ze Starogardu Gdańskiego grają siostry w jakiejś niewiarygodnie wielodzietnej rodzinie. I choć niektóre są już w słusznym nastoletnim wieku, zastanawiają się za wierszykiem Danuty Wawiłow "A jak będę dorosła", kim zostaną, gdy im "nogi urosną" i "ręce urosną". Więc kim? Kosmonautkami. Pytam: Walentina Tierieszkowa jest ich idolką czy może ich pani? Bo fałszywa pruderia jest na pewno ich pani. Na dobre czy na złe obyczaje się zmieniły. Nastolatki nigdy nie marzyły o wzroście kończyn, a dziś potrafią już mówić o tym wprost.

To zresztą znamienne, że - jeśli sądzić po Dziatwie - teatr dziecięcy, czyli teatr aktorów do lat 16, ignoruje podstawową kwestię popkultury, czyli płciowość. Spektakli o dojrzewaniu ani emocjonalnym, ani cielesnym, które jest przecież podstawowym doświadczeniem małych aktorów, nie licząc zdawkowych, stereotypowych anegdotek, po prostu nie ma.

Pojawiłyby się, gdyby pracujący z dziećmi uczyli się więcej od dzieci. Sukcesu nie da uczestnictwo w warsztatach - często prowadzą je po prostu inni instruktorzy teatru dziecięcego. A wystarczy uważnie przyglądać się aktorom.

Tak robi od lat Elżbieta Gorzka-Kmieć z Zespołem Teatralnym Śmiechotek ze Szczawina, włączając do scenariusza zasłyszane powiedzonka i zachowania. W bajce "Gdzie jesteś królewno?" wybranki szukają co prawda giermek z rycerzem, ale zwracają się do siebie per "Ty, giermek", i "Ty, rycerz" i mają, jak przystało na chłopaków w wieku wczesnoszkolnym, pocałunkofobię. Nawet jeśli przebyli już "trzy męskie choroby": "odrę, wisłę i różyczkę".

Tak zrobiła Urszula Dąbrowska-Mrozek w Teatrzyku Dziecięcym Siódemka z Tomaszowa Mazowieckiego. W "Zabawie w Śpiącą Królewnę" wykorzystała naturalną ekspresję dzieciaków, nawet jeśli przez pryzmat "poważnego" teatru jest ona nie na miejscu. Ale to nie przedstawienie serio, tylko zabawa w bajkę. W tej bajce królowi i królowej rodzi się królewna. Jako 15-latkę ma ją zagrać Magda, która przerywa spektakl, bo bardzo chce już wystąpić; inni aktorzy ją ofukują. Prawda, że wszystko przewiduje scenariusz. Ale wierzę w niecierpliwość Magdy. W takim spektaklu wszyscy Dziatwowicze chcieliby zagrać.

Werdykt:

Jury (Irena Jajte-Lewkowicz, Jadwiga Sącińska, Piotr Cieplak, Marian Glinkowski, Tomasz Rodowicz) przyznało:

I nagrodę ex aequo: Teatrowi Busola-la-la za "Tymoteusza Rymcimci" (Piotrków Trybunalski) oraz Teatrowi Siódemka za "Zabawę w śpiącą królewnę" (Tomaszów Mazowiecki).

II nagrodę: Teatrowi Fantazjana za "Brzydalka" (Zagórów)

III nagrodę ex aequo: Teatr BURZA za "Krzesłoświat" (Kamienna Góra) oraz Teatrowi Figle Migle za "C'est la vie Koziołka Matołka (czyli takie jest życie)" (Troszyn)

Wyróżnienia dostali: Teatr Wysokie Napięcie za "A jak będę dorosła " (Starogard Gdański), Teatr Bajka za "Gwiazdę Polarną" (Święcica), Teatr Śmiechotek za "Gdzie jesteś królewno?", Dziecięca Grupa Teatralna "SNAC" za "Tygrysa Pietrka" (Olecko) oraz Teatr Piękne i Bestia za "Cztery Pory Roku" (Kędzierzyn Koźle).

Jury nagrodziło instruktorów: Magdalenę Gumulec, Macieja Łagodzińskiego i Urszulę Dąbrowską-Mrozek.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji