Jelenia Góra. "Porwanie kaczątek" u Norwida
20 kwietnia Scena Animacji Teatru Jeleniogórskiego zaprasza na premierę dla dzieci.
Tym razem będzie to "Porwanie kaczątek" [na zdjęciu] Gyuli Urbana - opowieść węgierska w przekładzie Zuzanny i Franciszka Pugetów. Bajka ta cieszy się powodzeniem na polskich scenach już od ponad 30 lat. To prawdziwie detektywistyczna historia pełna suspensów, które wspaniale potęgują nastrój. Spektakl przeznaczony jest dla najmłodszej widowni, ale dobrze bawić się będą i starsi widzowie obserwujący meandry świata mediów, czy detektywa, który sięga po wiolonczelę, by stać się podobnym do grającego na skrzypcach Sherlocka Holmesa.
Głównym bohaterem przedstawienia jest Jacek Jamnik, reporter i kolporter miejscowej gazetki, narrator opowieści o porwaniu czterech kaczątek. Jacek wraz z dziećmi z widowni najpierw bacznie śledzi rozwój wypadków, by w dramatycznym finale rozwikłać zagadkę. Jak w każdej klasycznej bajce, w "Porwaniu kaczątek" dobro zwycięża ze złem, a postaci są wyraźnie nakreślone, choć zdarzają się też dowcipne niespodzianki na przekór baśniowym schematom: np. zupełnie niegroźny wilk na emeryturze. Akcja "Porwania kaczątek" dzieje się w "miejskiej dżungli", wśród wieżowców rozświetlonych kolorowymi neonami. Autorką scenografii jest Joanna Hrk, której pracami zachwyca się publiczność teatrów dla dzieci w Rzeszowie, Krakowie, Tarnowie, Elblągu, Gdańsku, łódzkim Arlekinie, a teraz i Jeleniej Góry. Atutem przedstawienia jest muzyka Jana Walczyńskiego (znanego dyrygenta i aranżera muzyki filmowej), zawierająca wiele tematów z filmowej klasyki kryminalnej.
