Artykuły

Dołączam do antychrystów, czyli niektórzy katolicy kontra teatr

Falę protestów wywołał wcześniej nieznany nikomu obywatel Wałbrzycha, bezradny Tomasz Pluta, który napluł na teatr, odsądzając go od czci i wiary. Napluł, bo jest bezradny wobec sztuki - pisze Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.

Zanim podjął "merytoryczną" dyskusję o repertuarze wałbrzyskiej sceny, w teatrze nie był. Znał go z opowiadań. W tycłi opowiadaniacłi wałbrzyski teatr bardzo mu się nie podobał. Szczególnie zbrzydziły go dwa nieoglądane przedstawienia: "Ja jestem zmartwychwstaniem" Wojcieszka i "Balkon" [na zdjęciu] Geneta. Uznał, że powinno się zakazać ich grania. Wcale się tym nie ośmieszył. Każdy ma teraz prawo mówić i pisać, co tylko mu się uroi. Pan Pluta jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Podobno teraz się nawrócił i zaczął chodzić do teatru.

Chyba z obrzydzeniem. Po głosie konesera teatru spór między świecką reprezentacją katolików wałbrzysko-świdnickich i Teatrem Dramatycznym im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu narasta. Chórem odezwały się teraz: Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Świdnickiej. Akcja Katolicka Diecezji Świdnickiej, Katolickie Stowarzyszenie "Civitas Christiana" Oddział Miejski w Wałbrzychu, Rada Rejonowa w Wałbrzychu Domowego Kościoła Diecezji Świdnickiej oraz Stowarzyszenie "Ludzie Jana Pawła II". Wspólnie do zajęcia stanowiska chcą zmusić marszałka województwa dolnośląskiego. Będzie z tym kłopot. Marszałek, podobnie jak protestujący, spektakh nie widział, trudno mu więc będzie zabrać głos. Mógłby to zrobić, ale ośmieszyłby nie tylko siebie, ale i urząd przed całą Polską i wszystkimi tymi, którzy odróżniają mszę od spektaklu oraz fikcję od rzeczywistości.

Najszybciej spektakle obrażające uczucia religijne tej grupki, można będzie obejrzeć pod koniec kwietnia i w maju. W przedstawieniu Wojcieszka katolickich moralistów razi, że ksiądz odszedł z Kościoła, rozpił się, a potem zakochał się w prostytutce i jako człowiek... zmartwychwstał. Z dramatem Geneta jest jeszcze gorzej, bo profanuje on Najświętszą Eucharystię, ośmiesza sakrament pokuty, kapłaństwo, a także Matkę Boską i świętą Teresę.

Jestem optymistą. Spór na marszałku się nie skończy. Od czego jest - na przykład - taki minister kultury albo taki prezydent RP. Zaprotestować mogą też władze kościelne.

Tymczasem pierwszy raz w swojej długiej historii wałbrzyski teatr odnosi od pięciu lat największe sukcesy artystyczne. Stał się najważniejszą wizytówką kulturalną miasta.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji